Kobe Bryant sie rozwodzi. Może być głośniej, niż przy "skandalu Woodsa"

2011-12-19 12:06

Największy z czynnych idoli amerykańskiej koszykówki Kobe Bryant rozwodzi się z żoną Vanessą. Media w USA kipia od plotek, bo to może być skandal wiekszy niż przy rozwodzie  Tigera Woodsa.

Powód rozwodu jest ten sam, męska niewierność.  Kobe nigdy nie krył, że zdarza mu się korzystać z erotycznych ofert licznie otaczających go fanek koszykówki. I jego żona Vanessa zdawała się tę jego "skoki w bok" tolerować, bo Bryant zawsze do niej i ich dwóch córek, Natalii (8) i Gianny (5), wracał jako skruszony mąz i tatuś. Vanessa darowała mu nawet skandal z roku 2003, gdy pewna nastolatka oskarżyła go o próbę gwałtu. Wycofała oskarżenie , gdy zainkasowała bez wyroku sądowego "odszkodowanie" od koszykarza.

Ale każdy dzban kiedyś sie przeleje i w końcy pani Bryant skierowała pozew do sądu motywując go "permanentną niewiernością męża".  Media otsrza sobie zęby, bo ta permanencja wymaga zilustrowania przykładami. Ze  wszystkimi szczegółami.

Już teraz mówi się, że w tym procesie padnie rekord, bo Vanessa Bryant wystapiła o  ćwierć miliarda dolarów z majątku męża. Znawcy prawa twierdzą, że dostanie co najmniej 180 mln. A więc "pobije rekord" Elin Nordegren, która po rozwodzie z Tigerem Woodsem dostała tylko nieco ponad 100 mln.

Najnowsze