Maciej Kot

i

Autor: ALEX MARCINOWSKI / SUPER EXPRESS Maciej Kot

Puchar Kontynentalny

Sukces polskich skoków w USA. Maciej Kot pomógł kadrze Thomasa Thurnbichlera

2025-02-23 21:35

Mimo że w kalendarzu Pucharu Świata nastąpiła wyrwa i najlepsi skoczkowie szykują się już do mistrzostw świata w Trondheim, to dla wielu zawodników był to pracowity weekend. Aż cztery indywidualne konkursy odbyły się w amerykańskim Iron Mountain. Najlepszym z Polaków w Stanach Zjednoczonych był Maciej Kot, którego skoki bardzo pomogły pierwszej kadrze skoczków. Thomas Thurnbichler będzie mógł powiększyć kadrę o jednego skoczka w końcówce sezonu Pucharu Świata.

Od piątku w stanie Michigan trwał bardzo intensywny czas i rywalizacja na zapleczu Pucharu Świata. Bohaterem drugoligowych zmagań okazał się Robert Johansson, który wygrał dwa konkursy i raz był trzeci.

Najlepszym z biało-czerwonych był Maciej Kot, co nie jest zaskoczeniem. Przed niedzielnym finałem zajmował kolejno: siódme, piąte i czwarte miejsce.

ZOBACZ: Legendarny rywal Małysza bez ogródek po odstrzeleniu Stocha z MŚ. Postawił sprawę jasno

Po pierwszej serii czwartych zawodów na Iron Mountain zajmował 5. miejsce, skacząc w dobrym stylu 128 m. W drugiej serii skoczył tylko 118,5 m i spadł na siódmą pozycję. Na szczęście najważniejsze zadanie za Oceanem zostało wykonane. Kot walczył o powiększenie kwoty startowej dla reprezentacji Polski. Nowe kwoty będą obejmować marcowe zawody Pucharu Świata w Oslo, Vikersund, Lahti oraz finał w Planicy. Z polskim zawodnikiem o dwa miejsca walczyli Norwegowie (konkretnie Robert Johansson) i Słoweńcy (Zak Mogel). Udało się! Dzięki solidnym występom Kota – trener Thomas Thurnbichler będzie mógł skorzystać aż z sześciu skoczków w ostatnich konkursach tego sezonu Pucharu Świata.

ZOBACZ: Kibice bronią Kamila Stocha, a Thomas Thurnbichler pokazał im liczby. Ekspert nie ma wątpliwości

Jak spisywali się inni Polacy? W ostatnim konkursie Kacper Juroszek zajął 16. miejsce (wcześniej: 14, 11, 10), Andrzej Stękała wywalczył 22. pozycję (wcześniej: 24, 17, 22), a Kacper Tomasiak wskoczył na 27. lokatę (wcześniej: 28, 29, 26).

Tak zmieniał się Adam Małysz [Galeria]

Adam Małysz ocenia pierwszą połowę sezonu 2024/2025

Najnowsze