Polski środkowy Phoenix Suns nigdy wcześniej w meczu reprezentacji nie uzyskał takiego wyniku. Jego najlepsze osiągnięcie w NBA też jest słabsze (28 pkt).
Kiedy gwiazdor drużyny narodowej przekroczył 30-punktową zdobycz, najzwyczajniej w świecie się wzruszył. - Na ławce leciały mi łzy po zdobyciu ostatnich punktów - opowiadał Gortat, który do 31 punktów dołożył 13 zbiórek i rewelacyjną skuteczność z gry, ponad 82 procent! - Na pewno podziękuję chłopakom za współpracę na boisku, asysty i wiarę we mnie. Jestem szczęśliwy, bo to pierwsza wygrana na własnym parkiecie w tych eliminacjach. Jednak to tylko kolejny krok do wyznaczonego celu - dodał polski jedynak w NBA.
Jutro w Helsinkach Polacy grają z niepokonanymi w grupie Finami. Jeśli wygramy, a potem Suomi ulegliby Belgom, to możemy skończyć kwalifikacje na 1. miejscu. Jednak w najbardziej prawdopodobnej wersji zajmiemy 2. lokatę premiowaną bezpośrednim awansem do Eurobasketu 2013.
Tabela grupy E
1. Finlandia 5 0 10
2. Polska 4 2 10
3. Belgia 3 2 8
4. Szwajcaria 2 4 8
5. Albania 0 6 6