- Myślę, że zespół będzie ze mnie zadowolony. Mam powody by tak przypuszczać - mówił jeszcze niedawno polski koszykarz.
Pomimo tych deklaracji włodarze klubu spotykali się z zawodnikiem i jego menedżerem w sprawie rozwiązania kontraktu. Do porozumienia nie doszło.
Niespodziewanie trener Pini Gershon (58 l.) dał Polakowi szansę występu w meczu Euroligi z CSKA Moskwa. Lampe skarżył się jednak, że na parkiecie przebywał zbyt krótko, aby pokazać pełnię swoich możliwości.
Kluczowym w tej sprawie ma się okazać kolejne spotkanie zarządu klubu z zawodnikiem i jego przedstawicielem, które ma odbyć się jeszcze w tym tygodniu.