Gortat nie grał ostatnio na miarę oczekiwań. W czterech kolejnych meczach nie potrafił rzucić dwucyfrowej liczby punktów, a w jego przypadku była to najgorsza taka seria od... sześciu lat! Tym razem udało się jednak przełamać, a double-double Polaka pomogło w zwycięstwie nad Charlotte Hornets.
"Polish Hammer" przebywał na boisku 36 minut i na 11 rzutów trafił 8 z nich. Do 16 punktów dołożył 12 zbiórek, co pozwoliło mu uzyskać 13. double-double w obecnym sezonie. W ekipie gości było tylko dwóch skuteczniejszych zawodników - 20 punktów zdobył Bradley Beal, a 25 John Wall.
Początek rozgrywek był dla Wizards fatalny. Przegrywali mecz za meczem, co niezwykle irytowało fanów z Waszyngtonu. Teraz jednak wygląda na to, że ekipa ze stolicy wreszcie dochodzi do siebie. Wygrana z Hornets 109:106 była 10. zwycięstwem w sezonie. Dzięki niemu "Czarodzeje" mają teraz bilans 10-14 i awansowali na 11. miejsce w Konferencji Wschodniej.
Washington Wizards - Charlotte Hornets 109:106