LeBron James zdobywając 61 punktów ustanowił rekord kariery i rekord Miami Heat. "Król" miał 22/33 z gry, trafiając pierwsze osiem trójek! MVP poprzedniego sezonu do swojego dorobku dołożył jeszcze siedem zbiórek i pięć asyst.
- Człowiek z góry dał mi niesamowitą możliwość uprawiania koszykówki - powiedział James. - Staram się to wykorzystywać każdego dnia. Nie byłoby tego wszystkiego bez zaufania ze strony kolegów i sztabu trenerskiego.
Przeczytaj: Łukasz Piszczek: Gramy ze Szkocją, myślimy o Niemcach
Dobry mecz rozegrał Marcin Gortat. Polski środkowy zdobył 16 punktów w przegranym przez Washington meczu z Memphis Grizzlies 104:110. Gortat przebywał na parkiecie 41 minut. Trafił 7 z 12 prób z gry oraz oba rzuty wolne. Łodzianin miał także osiem zbiórek, trzy asysty oraz przechwyt.
Wizards przerwali serię sześciu zwycięstw z rzędu i z bilansem 31-29 nadal zajmują 5. lokatę w Konferencji Wschodniej.
Wyniki:
Brooklyn Nets - Chicago Bulls 96:80
Detroit Pistons - New York Knicks 96:85
Miami Heat - Charlotte Bobcats 124:107
Milwaukee Bucks - Utah Jazz 114:88
Denver Nuggets - Minnesota Timberwolves 128:132
Portland Trail Blazers - Los Angeles Lakers 106:107
Sacramento Kings - New Orleans Pelicans 96:89