Gortat od piątku może normalnie operować dłonią podczas meczów. W dwóch ostatnich starciach "Słońca" rozbiły najpierw Portland Trail Blazers 102:77, a potem Milwaukee Bucks 109:93.
Polski środkowy błyszczał w obu konfrontacjach. W sumie zdobył w nich 30 pkt, ale imponowała zwłaszcza skuteczność łodzianina - aż 83 procent. Rewelacyjnie wypadł Gortat szczególnie przeciwko "Kozłom", trafiając 9 z 10 rzutów. Z 18 punktami był najskuteczniejszym koszykarzem Phoenix.
- Wyszliśmy do gry z wielką energią i koncentracją od pierwszego gwizdka, ale przede wszystkim nie ekscytujmy się za bardzo - uspokajał Marcin po meczu z Milwaukee. - To dopiero dwa spotkania, w których gramy dobrą koszykówkę.
Ale Suns i tak mają się z czego cieszyć. Po raz pierwszy w sezonie dotarli bowiem do progu 50 procent zwycięstw. Dziś z 4 wygranymi w 8 spotkaniach są trzecią drużyną w swojej dywizji i siódmą w Konferencji Zachodniej.