Finał Energa Basket Ligi rusza we Wrocławiu, gdzie miejscowy Śląsk podejmuje stołeczną drużynę. Legioniści nie grali o złoto od ponad pół wieku, Śląsk ma na koncie 17 tytułów, ale ostatni zgarnął 20 lat temu. Z kolei kiedy Legia po raz ostatni walczyła o mistrzostwo Polski koszykarzy, nie tylko żadnego z jej obecnych graczy i trenerów, ale nawet niektórych działaczy nie było na świecie. Złoty medal zdobyty w 1969 r. był ostatnim miejscem wojskowych na podium. Potem nastąpiły aż 53 lata posuchy. Jeszcze na początku ubiegłej dekady warszawski zespół tułał się po rozgrywkach III-ligowych. Do ekstraklasy wrócił w 2017 r. Przed rokiem był krok od brązu, który przegrał o włos właśnie ze Śląskiem – obecnym finałowym przeciwnikiem.
Legia i Śląsk wyeliminowały z walki o mistrzostwo zespoły wyżej sklasyfikowane po rundzie zasadniczej, przy czym droga warszawian do finału była szybka – wygrali dwie serie play-off po 3–0 (ze Stalą Ostrów i Anwilem Włocławek). Wrocławianie musieli się dużo mocniej namęczyć i eliminowali rywali (Zastal Zielona Góra i Czarni Słupsk) w długich pięciomeczowych seriach.
Walka o złoto zaczyna się we Wrocławiu, a gra się do czterech zwycięstw. W dwóch meczach sezonu zasadniczego Legia wyszła ze Śląskiem na remis, w marcu pokonała „Kosynierów” w ich hali (pierwszy raz od 40 lat). Teraz jej gracze niczego i nikogo się nie boją, mimo że nie będą mieli przewagi własnego parkietu.
Legia Warszawa zagra o mistrzostwo Polski! Szaleństwo na Bemowie
– Gdy spojrzeć na drugą część sezonu, lepiej graliśmy na wyjazdach niż we własnej sali. Nie wiem, z czego to wynikało. Ja na przykład, gdy mam wyjazd, to czuję się trochę lepiej, bo mam dwójkę małych dzieci, które wstają o szóstej rano, i jak jestem w domu, to muszę wstać razem z nimi – śmieje się trener Legii Wojciech Kamiński.
Zmarł wybitny koszykarz z NBA, Bob Lanier. Miał 73 lata, zmagał się z poważną chorobą
Jego podopieczni rosną z każdym meczem play-off i odważnie zapowiadają wielkie rzeczy. – Gramy jak prawdziwa drużyna, atmosfera w zespole jest świetna. Wspaniale jest grać o mistrzostwo, szczególnie gdy pokonaliśmy dwie znakomite ekipy, wówczas czujesz, że naprawdę na to zasłużyłeś. Zasłużyliśmy i będziemy gotowi – zapewnia drugi najlepiej punktujący strzelec Legii Muhammad-Ali Abdur-Rahkman.
– To świetny sezon, ale brakuje jeszcze wisienki na torcie – dodaje rezerwowy skrzydłowy Grzegorz Kamiński. – Chcemy zdobyć złoto, inna opcja nie wchodzi w grę. Moim zdaniem na ten moment jesteśmy najlepszą drużyną w Polsce i mam nadzieję, że pokażemy to w finale.
To będzie finał dawnych potęg! Śląsk Wrocław zagra o mistrzostwo Polski
Rywal nie jest jednak wygodnym konkurentem, ma w szeregach zdobywców głównych nagród indywidualnych za rundę zasadniczą EBL (głosowali trenerzy wszystkich drużyn): niesamowitego strzelca Travisa Trice'a – MVP sezonu zasadniczego, wybranego na najlepszego obrońcę Chorwata Ivana Ramljaka oraz ogłoszonego najlepszym polskim koszykarzem sezonu regularnego Aleksandra Dziewę.
Do tego Śląsk prowadzi legendarny już na naszych parkietach Słoweniec Andrej Urlep, który na przełomie XX i XXI w. zdobył z wrocławianami cztery mistrzostwa Polski, a potem prowadził wiele ekip polskiej ligi. Był też krótko trenerem Biało-Czerwonych.
Finał Energa Basket Ligi 2022
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa
(do 4 zwycięstw)
Wtorek 17.05 o 20.30 (Wrocław)
Czwartek 19.05 o 20.30 (Wrocław)
Niedziela 22.05 o 20.30 (Warszawa)
Wtorek 24.05 o 20.30 (Warszawa)
Mecze ewentualne: 27.05 Wrocław, 29.05 Warszawa, 31.05 Wrocław