Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Białorusin z polskim paszportem nie będzie już popierany przez koszykarskie władze na stanowisku szkoleniowca biało-czerwonych.
Przeczytaj koniecznie: Wasilewski nie chce psychologa
Przypomnijmy, że Polacy zagrają za rok na Litwie, bo europejska federacja zmieniła liczbę uczestników EuroBasketu, a nie dlatego, że Griszczuk poprowadził zespół do awansu.
- W przyszłym tygodniu zbierze się zarząd Polskiego Związku Koszykówki i będzie obradował nad dalszymi krokami - mówi nam prezes Roman Ludwiczuk (53 l.). - Wtedy zastanowimy się nad ewentualnymi zmianami.