Żona Kobe'ego Bryanta zabrała głos po raz pierwszy od tragedii. Od tych słów PĘKA SERCE
MD
2020-01-307:32
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Mija kolejny dzień od tragicznej śmierci Kobe'ego Bryanta, jego 13-letniej córki Gigi oraz pozostałych pasażerów helikoptera amerykańskiego koszykarza. Po raz pierwszy od tego dramatycznego wydarzenia głos zabrała żona sportowca - Vanessa Bryant. Kobieta w emocjonalnym wpisie oddała ból sytuacji, z którą przychodzi jej teraz się zmierzyć.
To miała być zwyczajna podróż jak dziesiątki innych, które Bryant odbył swoim prywatnym środkiem podniebnego transportu. Niestety, w pewnym momencie maszyna zaczęła mieć w powietrzu spore problemy, leciała zbyt nisko, a w efekcie roztrzaskała się o jedno z kalifornijskich wzgórz. Żadna z osób obecnych na pokładzie nie miała szansy na przeżycie, nawet pomimo natychmiastowej reakcji służb medycznych. Teraz na miejscu tragedii trwają prace mające na celu ustalenie wszystkich przyczyn dramatu.
Bryant, który zginął wraz ze swoją córką Gianną, pozostawił na świecie pogrążoną w żałobie żonę Vanessę oraz trójkę pozostałych dzieci - Natalię, Blankę i Capri. Wybranka serca koszykarza, zabierając głos po raz pierwszy od dramatu, podzieliła się następującymi słowami:
- Jesteśmy zdruzgotane również z powodu rodzin, które w niedzielę straciły drogie sobie osoby, i z nimi dzielimy ból, który głęboko nas łączy - czytamy m.in. we wpisie żony Kobe'ego.
I dalej: - Nie ma słów, aby opisać nasz ból w tym momencie. Jedyny komfort płynie ze świadomości, że Kobe oraz Gigi wiedzieli, że są kochani w sposób naprawdę głęboki. Byliśmy nieprawdopodobnymi szczęściarzami, że mieliśmy ich w naszych życiach. Chciałabym, aby byli z nami na zawsze. To oni byli naszym wspaniałym prezentem, który zabrano nam zbyt wcześnie. Nie wiem, jakie odtąd będzie dla nas życie, ponieważ nie potrafię sobie go wyobrazić bez nich. Chciałabym tylko ich objąć, pocałować i mieć ich na zawsze. Nasza miłość do nich nie ma końca.
Żona Kobe'ego i mama Gigi podkreśla też: - Prosimy was wyłącznie o prywatność potrzebną do tego, aby przezwyciężyć tę nową rzeczywistość.
Przed pozostawioną w smutku rodziną Bryanta z pewnością bardzo trudne chwile. Może ona jednak liczyć na wsparcie wielu ludzi wokół.