Kobe Bryant nie żyje. Zdjęcia z miejsca katastrofy

i

Autor: East News Koszykówka straciła wielką postać. Kobe Bryant był 5-krotnym mistrzem NBA oraz 2-krotnie wybranym MVP finałów

Zrobił ZDJĘCIA zwłok Kobe Bryanta, a później podrywał nimi dziewczynę z baru?! Włos jeży się na głowie!

2020-03-01 11:32

Od katastrofy helikoptera, w której zginął m.in. Kobe Bryant, minął już ponad miesiąc, ale sprawa wciąż budzi ogromne poruszenie na całym świecie, a przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Najnowsze doniesienia zza Wielkiej Wody mówią o agencie, który na miejscu tragedii miał fotografować zwłoki, a później zdjęciami... chwalił się kobiecie w barze. Sprawa wygląda na poważną i już jest badana przez śledczych.

W katastrofie helikoptera w Kalifornii zginął Kobe Bryant i osiem innych osób, w tym jego córeczka "GiGi". Na miejscu zdarzenia bardzo szybko pojawiły się odpowiednie służby i od ponad miesiąca badane są przyczyny tragedii. Według informacji "Los Angeles Times" przy helikopterze znalazł się także agent, który nie był związany ze sprawą, ale mimo to... wykonywał zdjęcia zwłok. Dziennikarze przekazali, że za pomocą tych dramatycznych obrazków chciał poderwać w barze atrakcyjną kobietę. O wszystkim rzekomo usłyszał właściciel lokalu, który szybko udał się do szeryfa. Ten potraktował zgłoszenie na serio i śledczy z Los Angeles badają trop. W przekazanym raporcie brakuje szczegółów.

Najnowsze szokujące wiadomości poruszyły na nowo kibiców NBA, którzy niedawno w specjalnie przygotowanych obchodach uczcili pamięć legendy Los Angeles Lakers. Fani czekają także na ustalenie konkretnej przyczyny katastrofy z końcówki stycznia. Na razie wiadomo, że pilot otrzymał specjalne zezwolenie na lot w trudnych warunkach. Z powodu gęstej mgły wiele maszyn w okolicy zostało tego dnia uziemionych.

Kobe Bryant i osiem innych osób, które znajdowały się na pokładzie helikoptera feralnego dnia, zginęli na miejscu. Mimo szybkiej reakcji służb nikogo nie udało się uratować. Policjanci i ekipa ratunkowa na miejscu znaleźli się błyskawicznie. Obecnie śledztwo w głośnej sprawie prowadzi FBI.

Najnowsze