Adam Kszczot na mityng w Madrycie miał jasny plan. Biegacz RKS-u Łódź chciał wygrać, by pokazać, że jest w świetnej formie przed belgradzkimi Halowymi Mistrzami Europy, ale zrobić to jak najmniejszym nakładem sił. Cel udało się zrealizować w pełni. Wicemistrz świata dobiegł do mety ośmiuset metrów jako pierwszy, z czasem 1:46,38. Długo dystans pokonywał za plecami Duńczyka Andreasa Bube. Dwieście metrów przed finiszem wyprzedził jednak rywala i wypracował tak dużą przewagę, że w końcówce mógł pozwolić sobie na zmniejszenie tempa.
Inni Polacy nie spisali się w Hiszpanii tak świetnie jak Kszczot. W konkursie pchnięcia kulą piąte miejsce zajął Jakub Szyszkowski. W jedynej mierzonej próbie osiągnął wyni 19,83 metra. W biegu na tysiąc metrów wystartowała Renata Pliś. Zawodniczka MKL Maraton Świnoujście zakończyła rywalizację z czasem 2:43,08 i zajęła szóstą pozycję.
Lekkoatletyczne Halowe Mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 3-5 marca. Gospodarzem imprezy będzie Serbia, a dokładniej jej stolica - Belgrad.