Caster Semenya

i

Autor: WikipediaCC/Yann Caradec Caster Semenya

Caster Semenya nie poddaje się. Pójdzie do sądu po zgodę na starty z podwyższonym testosteronem?

2020-10-03 19:52

Niedawno przegrała w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu oraz w szwajcarskim Sądzie Najwyższym. Jednak niewykluczone, że Caster Semenya, południowoafrykańska biegaczka, która ma podwyższony poziom testosteronu i przez to nie może startować na swoim dystansie, skorzysta z jeszcze jednej ścieżki prawnej. Mistrzyni olimpijska na 800 m może sięgnąć po ostatnią deskę ratunku i wnieść swoją sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Taką sugestię zgłosił prawnik Semenyi, Gregory Nott. Jak wyjawił, przygotowuje dokumenty, które można wykorzystać w skardze do ETPC. Przypomnijmy, że chodzi o to, iż władze lekkoatletyczne zabroniły startu na dystansach od 400 m do 1 mili biegaczkom mającym podwyższony poziom testosteronu. Nakazał farmakologiczne zbicie ilości tego hormonu w organizmie, o ile zawodniczka zamierza brać udział w oficjalnych zawodach. W przeciwnym razie nie ma takiej możliwości.

Mężczyzna biegł sobie i nie spodziewał się KOSZMARU. Wtedy zaatakował go KRWIOŻERCZY HIPOPOTAM

Semenya walczyła w różnych instancjach o stwierdzenie nieważności takiego orzeczenia, ale jak do tej pory wszędzie poniosła porażkę. Zaczęła już nawet niedawno trenować bieg na 200 m, by ewentualnie w tej konkurencji wystartować w igrzyskach olimpijskich 2021.

Joanna Jóźwik już myśli o igrzyskach w Tokio: Semenya jest jej obojętna

Możliwe jednak, że Semenya wykona jeszcze jedną próbę sądowego rozstrzygnięcia swojej sytuacji. Mott powiedział, że jest do jej dyspozycji, ale decyzja samej zainteresowanej kwestii czy iść do ETPC jeszcze nie zapadła. Przygotowanie formalności może zająć kilka miesięcy, nie wiadomo więc czy można by liczyć na rozstrzygnięcie jeszcze przed przyszłorocznymi przełożonymi igrzyskami.

Justyna Święty-Ersetic odzyskała koronę i zdobyła tytuł mistrzyni Polski
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze

Materiał sponsorowany