Bohaterami całej sytuacji byli Jonathan Busby z Aruby oraz Braima Dabo z Gwinei Bissau. Ten pierwszy podczas biegu doznał kontuzji i gdyby nie otrzymał pomocy, to poległby na trasie i nie dostał się do mety. Rywala w takim stanie nie zostawił jednak Afrykańczyk, który nie zważając na charakter zawodów i pragnienie osiągnięcia jak najlepszego wyniku, postanowił wykazać się fantastycznym gestem fair play, który wzbudził uznanie na całym świecie.
Polecany artykuł:
Oby więcej takich obrazków w zawodowym sporcie! Bez wątpienia napełniają one serce nadzieją, że wartości ludzkie pozostają w tym wszystkim najważniejszymi.