David Torrence miał 31 lat. Amerykański biegacz został znaleziony martwy w basenie przy swoim domu w Scottsdale, położonym w Arizonie. Policja, która badała sprawę zagadkowej śmierci średniodystansowca, nie stwierdziła, by do zgonu przyczyniło się działanie osób trzecich. Śledczy wciąż jednak wyjaśniają dlaczego Torrence odszedł. Informacja o jego śmierci została podana przez Amerykańską Federację Lekkoatletyczną. "Światowa bieżnia straciła świetnego sportowca i przyjaciela. Spoczywaj w pokoju" - napisano na Twitterze.
David Torrence w 2014 roku zdobył srebro mistrzostw świata sztafet. Na zawodach w Nassau startował na dystansie 4x1500 metrów. Nie miał szans, by pojechać na zeszłoroczne igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro jako Amerykanin. Uznał więc, że właściwym będzie zmiana obywatelstwa. Jako reprezentant Peru w finale olimpijskim na dystansie 5000 metrów zajął trzynaste miejsce.
The track world lost a great friend and athlete today. Rest in peace, David Torrence. pic.twitter.com/iaCtDuFErk
— USATF (@usatf) 29 sierpnia 2017
Były polski siatkarz przegrał z chorobą i zmarł w wieku 38 lat
Adam Wójcik dzielnie walczył w nierównym starciu. Legendarny koszykarz nie żyje