Jakub Krzewina w ostatnim czasie nie miał wiele szczęścia. Halowy mistrz świata z Birmingham z 2018 roku w sztafecie 4 x 400 metrów został zawieszony ze względu na nieobecność w miejscu pobytu, które zgłosił do kontroli antydopingowych. Decyzja ta zapadła w październiku 2022 roku, choć ciągnęło się już od pierwszej połowy 2021 roku. Sam Krzewina utrzymuje, że jest niewinny, ale teraz będzie musiał zmierzyć się z kolejnymi problemami. Okazuje się bowiem, że Jakub Krzewina w sylwestrową noc miał pobić się z Sebastianem Urbaniakiem, młodszym o 12 lat biegaczem z polskiej kadry. Obrażenia Urbaniaka były na tyle poważne, że trafił on do szpitala – doznał złamania stawu skokowego. Co ciekawe, z doniesień portalu mojakruszwica.pl wynika, że z całą sprawą powiązana jest także... Ewa Swoboda.
Krzewina nie chce przedstawić swojej wersji. W sprawę zaangażuje się wojsko?
Jakub Krzewina nie chciał zdradzić „Super Expressowi” szczegółów wydarzeń z nocy sylwestrowej. Nasz dziennikarz zapytał się aspirant sztabowej Izabelli Drobnieckiej, rzeczniki prasowej Komendy Powiatowej Policji co może powiedzieć o zajściu pomiędzy Jakubem Krzewiną a Sebastianem Urbaniakiem. Pani rzecznik gdy usłyszała nasze pytanie powiedziała nam, że w tej sprawie ma do powiedzenie tylko jedno zdanie. – W dniu 1 stycznia komisariat policji w Kruszwicy przyjął zawiadomienie w sprawie pobicia. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Inowrocławiu i tam proszę zadawać pytania – powiedziała aspirant sztabowa Izabella Drobniecka. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, sprawa została już przekazana Prokuraturze Wojskowej, ze względu na to, że Jakub Krzewina jest zawodowym żołnierzem.