Ewa Swoboda

i

Autor: Cyfra Sport Ewa Swoboda

Wszystko skomentowała

Ewa Swoboda odniosła się do ataku prześladowcy. Jasne przesłanie, ma nadzieję tylko na jedno!

2024-02-18 8:24

Ewa Swoboda przeżyła wielkie chwile grozy. W trakcie halowych mistrzostw Polski w Toruniu lekkoatletka musiała zmierzyć się ze swoim stalkerem, który wszczął karczemną awanturę i pobił się z ochroną obiektu. Po zajściu, lekkoatletka postanowiła skomentować sprawę, mając nadzieję w zasadzie już tylko na jedno!

Ewa Swoboda postanowiła odnieść się do chwil grozy, jakie przeżyła na mistrzostwach Polski w lekkoatletyce w Toruniu. W trakcie startu biegaczki, na trybunach obiektu pojawił się stalker reprezentantki Polski, który wszczął awanturę i zmusił ochronę do interwencji. Ostatecznie, agresywnego mężczyznę zakochanego w Swobodzie udało się usunąć z obiektu, a tuż po starcie sprawę skomentowała w krótkich słowach sama Swoboda, która ma nadzieję na jedno. Te słowa nie pozostawiają wątpliwości

Ewa Swoboda komentuje aferę na 68. Halowych Mistrzostwach Polski. Jasny komentarz!

Jak powiedziała Swoboda, ma nadzieję, że zdjęcia z incdydentu obejmą internet, a sama sytuacja jest dla niej wyjątkowo ciężka i zostały podjęte już działania prawne.

– To trudna sytuacja. Liczę, że zdjęcia obiegną internet. Nie widziałam tego z bliska. I dobrze. Z trybun go wyprowadzono. Sprawa jest już u prawnika. Czekam, jak to się rozwiąże. Nie chcę kontynuować tego tematu. Szkoda poświęcać mu uwagę. Jestem osobą publiczną. Zdaję sobie sprawę z tego, że takie sytuacje mogą mieć miejsce. Rozróżniam jednak fanów od osób pop***. Złapałam dystans. Nie załamuję się. Mam to gdzieś. Nie chcę zdradzać wszystkiego. - mówi Swoboda cytowana przez "TVP Sport".

Najnowsze