Sport, jeszcze za czasów rządów Jana Kulczyka, stał się kluczowym elementem budowania pozytywnego wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. Holding Kulczyk Investments w naturalnej fazie rozwoju zdecydował się na ekspansję zagraniczną, a promocja sportu szła jak najbardziej w parze z budową wizerunku Polski i promocją jej jako marki.
- Kulczyk Investments to polska firma o międzynarodowym zasięgu. Chcemy aby Polska pokazała się w świecie ze swoich najlepszych stron. Mamy gospodarkę silną dzięki pracy, determinacji i kreatywności polskich przedsiębiorców. Mamy też drużynę olimpijską, z której możemy być dumni. Chcemy zapewnić sportowcom jak najlepsze warunki do treningu, osiągania sukcesów i możliwość skupienia się tylko na tym, co dla nich najważniejsze - mówił Jan Kulczyk.
Inwestowanie w polski sport olimpijski niósł korzyści dla obu stron - sportowcom dawał komfort, a biznesowi splendor i prestiż. Zwłaszcza w chwilach sportowych sukcesów, a tych możemy się spodziewać po wyczynie polskich lekkoatletów na tegorocznych Mistrzostwach Europy, gdzie w klasyfikacji medalowej zajęli pierwsze miejsce.
ZOBACZ TEŻ: Znamy szczegóły planu Morawieckiego. Co rząd chce zrobić do 2020 r.
Całą misję olimpijską firmy zainicjował Jan Kulczyk, największy indywidualny sponsor polskiego sportu.
- Sukcesy naszych sportowców dostarczają Polakom wielkich emocji, wzruszeń. Wyzwalają nasze najlepsze narodowe cechy. Polacy nie raz udowodnili, że są jednymi z najlepszych kibiców na świecie.Zainicjował i aktywnie uczestniczył w debacie nad wypracowaniem najlepszych standardów rozwoju sportu w Polsce - mówił.
Starał się stworzyć warunki do tego, aby olimpijczycy mogli rozwijać swój potencjał.
- Jednym z pierwszych widocznych efektów naszej współpracy będzie podniesienie wartości nagród za zdobyte w Londynie medale. Robimy to nie po to, żeby dodatkowo motywować, bo wiemy, że motywacji nie brakuje i wszyscy dadzą z siebie 110 procent możliwości, ale po to aby ten wielki trud jeszcze lepiej nagrodzić" - przekonywał założyciel Kulczyk Investments.
Podczas uroczystości zaprzesiężenia olimpijczyków przed wyjazdem na Igrzyska do Rio prezydentowi Dudzie towarzyszył członek zarządu Kulczyk Investment Jarosław Sroka. Tak Jan Kulczyk opisywał współpracę:
- Jako człowiek biznesu wiem, że gospodarka będzie silna tylko wtedy gdy stworzy się warunki do uwolnienia naturalnej energii, która tkwi w przedsiębiorcach. Wierzę, że w sporcie jest podobnie. Kulczyk Investments rozpoczyna dziś przygodę z kadrą olimpijską, która nie skończy się wraz z zakończeniem igrzysk w Londynie. Igrzyska to efekt wielu lat przygotowań, dlatego zdecydowaliśmy się sponsorować komitet i reprezentację olimpijską przez najbliższe cztery lata - zapowiadał po poprzednich Igrzyskach Olimpijskich.