Armand Duplantis

i

Autor: AP PHOTO Armand Duplantis

Wielkie chwile lekkoatletyki

Armand Duplantis z kolejnym kosmicznym skokiem! Rekord świata w Polsce! Kapitalne emocje na Memoriale Kamili Skolimowskiej!

Memoriał Kamili Skolimowskiej ponownie okazał się kapitalnym świętem lekkoatletyki w Polsce. Na Stadionie Śląskim zobaczyliśmy największe gwiazdy tej dyscypliny sportu z Armandem Duplantisem na czele. Kosmiczny Szwed ponownie przekroczył kolejne granicie i pobił swój rekord świata, który ustanowił na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Nie był to jednak jedyny rekord, jaki padł w Chorzowie.

Memoriał Kamili Skolimowskiej to od wielu lat najważniejsza impreza lekkoatletyczna w Polsce. Potwierdziło się to również w niedzielne popołudnie. Na Stadionie Śląskim w Chorzowie pojawiło się aż 42 357 kibiców, a takiej frekwencji na polskim stadionie na lekkoatletyce nie było od pół wieku! Nie ma się jednak czemu dziwić, bo podczas zawodów zobaczyliśmy największe gwiazdy współczesnej lekkoatletyki. W dodatku wielu zawodników przyjechało w znakomitej formie, co potwierdził m.in. Jakob Ingebrigtsen.

Rekord Duplantisa w Chorzowie. Kapitalny skok Szweda

Norweg pobił rekord świata w biegu na 3000 metrów i pobiegł w czasie 7:17.55. Jednak to, na co czekali wszyscy kibice wydarzyło się tuż przed godziną 18:00. Wówczas do bicia rekordu w skoku o tyczce przystąpił Armand Duplantis. Szwed pierwszą próbę na 6.26 m zepsuł, ale w drugim podejściu znów pokazał, że jest na poziomie, którego zapewne nikt nie osiągnie przez najbliższe dekady. Duplantis tym samym pobił własny rekord świata, który ustanowił na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Najważniejsze starty Polaków to przede wszystkim bieg Natalii Kaczmarek na 400 metrów i sprint Ewy Swobody. Brązowa medalistka ostatnich igrzysk ponownie zajęła trzecie miejsce na swoim koronnym dystansie i przegrała jedynie z Marileidy Paulino oraz Salwą Eid Naser. Swoboda natomiast zajęła szóste miejsce w biegu na 100 metrów. Całość relacji na żywo przeczytacie poniżej.

Memoriał Kamili Skolimowskiej 25.08

Zapraszamy na relację na żywo z Memoriału Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Początek relacji o 14:00.

Zmagania rozpoczną się od rzutu młotem kobiet i mężczyzn.

Kobiety i mężczyźni będą rzucali naprzemiennie. Ruszamy ze zmaganiami na Stadionie Śląskim.

Pewny rzut Wojciecha Nowickiego. 74,80 metra na otwarcie. W tym momencie jest liderem. Za moment próba Pawła Fajdka.

Spalona próba Pawła Fajdka. Młot wylądował w siatce.

U mężczyzn trzy ważne rzuty po pierwszej serii - Nowicki na drugim miejscu. U Pań tylko jeden zaliczony rzut.

Przypomnijmy, że mityng jest poświęcony pamięci naszej młociarki Kamili Skolimowskiej, która zmarła zdecydowanie przedwcześnie.

Trwa także rywalizacja w skoku wzwyż.

Dobry rzut Wojciecha Nowickiego. 76,05 metra w drugiej próbie daje mu w tym momencie trzecią lokatę.

Jest i uznana próba Pawła Fajdka. Polski młociarz wyrzucił 74,27 metra. Widać, że nie jest zadowolony. To na razie piąta odległość.

Ethan Katzberg z pierwszym rzutem na ponad osiemdziesiąt metrów. 80,03 metra w wykonaniu Kanadyjczyka, który wskoczył na pierwsze miejsce.

A za moment ruszy rywalizacja w pchnięciu kulą.

W rywalizacji kulomiotów zobaczymy Michała Haratyka i Konrada Bukowieckiego.

Spalona próba Wojciecha Nowickiego.

Pierwsza próba Michała Haratyka. Kompletnie nieudana próba nie będzie liczona.

I jeszcze gorsza próba Pawła Fajdka... Polak opuścił koło.

Konrad Bukowiecki nie pchnął kuli nawet na odległość 20 metrów. 19,32 metra na start konkursu.

Świetna próba Joe Kovacsa. Ponad 22 metry w jego wykonaniu. 22,06 metra i jest liderem.

14:41

Powoli zaczynamy zmagania również w skoku wzwyż. Tymczasem nieudane próby naszych kulomiotów i nie poprawili swoich pozycji.

14:43

Poprawił się nieco Paweł Fajdek i rzucił młot na odległość 74,53 cm, co daje mu 4. miejsce.

14:47

W pchnięciu kulą poprawia się natomiast Konrad Bukowiecki, ale odległość 19,88 m nie sprawia, że plasuje się w czołówce.

14:58

Kokhan rzucił 78,52 m, ale do lidera wciąż mu nieco brakuje. W biegu na 110m przez płotki najszybszy okazał się Grant Holloway z czasem 13,04.

15:00

Trzy próby spalone w wykonaniu Haratyka. Jedyny zawodnik, który nie ma żadnej mierzonej próby.

15:06

Danielle Williams z czasem 12.37, które dało jej triumf w biegu przez płotki, melduje się w finale.

15:08

Paweł Fajdek kończy konkurs rzutu młotem na piątym miejscu. Polak wpakował młot w siatkę w ostatnim rzucie.

15:14

Pia Skrzyszowska z nieudanym startem. Bieg z udziałem Polki wygrywa Ackera Nugent z Jamajki z czasem 12.30. Skrzyszowska natomiast na szóstym miejscu. W finale jej zabraknie.

15:21

Zakończył się konkurs rzutu młotem panów. Wygrał Ethan Katzberg, drugi był Mykhaylo Kokhan, a trzecie miejsce zajął Wojciech Nowicki.

15:29

Za nami również zmagania w pchnięciu kulą. Najlepszy okazał się Joe Kovacs, który o centymetr pokonał swojego kolegę z kadry, Ryana Crousera. Na trzecim miejscu zawody zakończył Leonardo Fabbri.

15:34

Nelly Chepchirchir zwyciężyła w biegu na 1000 metrów. Ustanowiła najlepszy wynik tego sezonu i pobiegła w czasie 2:31,24.

15:40

Powoli rozpoczyna się rywalizacja w skoku o tyczce, gdzie zobaczymy Armanda Duplantisa, a więc jedną z największych gwiazd współczesnej lekkoatletyki.

15:50

W biegu na 100 metrów najszybszy okazał się Fred Kerley z wynikiem 9.87. Piotr Lisek w skoku o tyczce zaliczył wysokość 5.42 m.

16:07

Wystartowała główna część dzisiejszego wydarzenia, a więc cykl Diamentowej Ligi. W pierwszej konkurencji, a więc na 400m ppł kobiet najszybsza była Femke Bol z czasem 52.14. Piotr Lisek zaliczył natomiast wysokość 5.62 m przy pierwszej próbie.

16:24

Nieprawdopodobne! Ingebrigsten pobił rekord świata na 3000 metrów! Fenomenalny bieg Norwega! 7:17.55 - oto nowy rekord świata na 3000 metrów!

16:36

W biegu pań na 100 metrów przez płotki wygrała Nugent. I wydaje się, że Amerykanka wygrała mimo kontuzji, bo mocno utyka na lewą nogę.

16:39

Piotr Lisek w trzeciej próbie pokonał wysokość 5.72 m.

16:49

Teraz mogliśmy się poczuć trochę jak w Paryżu, bo bieg na 400 metrów pań odbył się w składzie finału olimpijskiego. I podobnie jak w stolicy Francji Kaczmarek zafiniszowała na trzecim miejscu, choć na ostatnią prostą wybiegała na około szóstej pozycji. Wygrywa Paulino z czasem 48.66, a druga jest Naser.

16:59

Zaczęły się zmagania w rzucie oszczepem. W pierwszej próbie Maria Andrejczyk uzyskała odległość 56.97 m. Piotr Lisek kończy konkurs skoku o tyczce na wysokości 5.72 m. 5.82 m nie zaliczył.

17:08

El Bakkali i Serem niemal jednocześnie wbiegli na metę. Marokańczyk był szybszy od rywala o tysięczne sekundy. Czas obu panów to 8:04.29 i decydowała trzecia cyfra po przecinku.

17:15

Arop z dużą przewagą wygrywa bieg na 800 metrów. Czas Kanadyjczyka to 1:41.86. Drugi był Wanyonyi, a trzeci Hoppel.

17:20

Armand Duplantis pierwszym zawodnikiem, który pokonuje wysokość 6 metrów. Szwed zrobił to w swoim stylu, a więc z ogromnym zapasem.

17:25

6.00 zaliczył również Kendricks. W drugiej próbie.

17:31

Tebogo najszybszy w biegu na 200 metrów. 19.83 czas reprezentanta Botswany. Ogando drugi, a Bednarek trzeci.

17:33

Emmanouil Karalis trzecim zawodnikiem, który skoczył 6.00. Wielka radość Greka.

17:37

Maria Andrejczyk spaliła trzy kolejne próby. Wciąż jej najlepszym wynikiem pozostaje rzut z pierwszej kolejki.

17:43

Welteji bezsprzecznie najszybszą zawodniczką w biegu na 1500 metrów. 4:57.08 Etopki. Jej rodaczka Hailu na drugim miejscu. Trzecia Brytyjka Bell.

17:45

Sam Kendricks zakończył udział w skoku o tyczce na wysokości 6.00. Trzy strącone próby na 6.08 i w konkursie został jedynie Duplantis, który znów będzie atakował rekord świata.

17:46

58,12 - to nowy najlepszy wynik Andrejczyk. Polka na ósmym miejscu.

17:50

Pierwsza próba na 6.26 m Duplantisa nieudana. Nawet nie próbował przełożyć nóg przez poprzeczkę.

17:55

10.83 w wykonaniu Tia Clayton w biegu na 100 metrów. Jamajka najszybsza. Też 10.83 zanotowała Ta Lou-Smith i o zwycięstwie decydowały tysięczne sekundy. 11.03 Swobody i Polka szósta.

17:56

Rekord świata Armanda Duplantisa! 6.26 m Szweda! Dziesiąty rekord w wykonaniu Skandynawa!

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl. Do zobaczenia!