Niedawno użył nawet określenia „robienie jaj z ludzi” mówiąc o postępowaniu władz, które według niego zajmują się przede wszystkim polityką, gdy służbie zdrowia nie dostaje sił i środków na walkę z epidemią. Nie zmienił zdania, co wyraził teraz mocnymi słowami w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.
- Z tego co widzę, priorytety władzy się nie zmieniły. Wszystko jest tak, jak dotąd: firmy stoją, a rząd ma normalnych ludzi w d… Dla nich najważniejsze jest utrzymanie się przy korycie - powiedział.
Rekordzista Polski (22,32 m) trenuje na swojej posesji w Kiczycach na Śląsku Cieszyńskim. Kosztem 30 tys. złotych wyposażył domową siłownię i zbudował plenerową rzutnię.
Jej idealne ciało rozpala zmysły tysięcy fanów. Poznajcie NAJSEKSOWNIEJSZĄ lekkoatletkę świata
- Uważam, że nawet mimo odwołanych lub przełożonych imprez, musimy być w treningu. Musimy mieć formę, nawet jeśli w tym roku nie ma imprezy głównej, nawet jeśli nie wiadomo co z mityngami. Przecież jeśli będę leżeć na d... przez pół roku, to potem musiałbym zaczynać wszystko od nowa. Cały czas się ruszam, podtrzymuję to, co zostało z mojej siły - opowiadał.
Haratyk nie planuje na razie podjąć treningów w ośrodku COS w Spale, który ma być otwarty w najbliższych dniach. Właśnie tam zastała go w marcu decyzja o zamknięciu obiektów sportowych.
- Fajnie, że wprowadzono taką możliwość, ja jednak z niej nie skorzystam. Dlaczego? Mój trener Piotr Galon nie jest już młodym człowiekiem, nie chcę niepotrzebnie ryzykować. Trenowanie w Centralnych Ośrodkach Sportu to według mnie normalna kolej rzeczy. Na pewno powinno to zostać przeprowadzone wcześniej – zauważył kulomiot.