4-krotny mistrz świata i rekordzista Polski (83,93 m) pracował pod kierunkiem Czesława Cybulskiego w latach 2010-2016, a wcześniej i później - z Jolantą Kumor. Nie przygotował się na sto procent do sezonu 2020. Zakończył go na czwartej pozycji w tabeli światowej z wynikiem 79,81 m (prowadzi Winkler z USA - 80,72 m, przed Wojciechem Nowickim - 80,28).
„Super Express”: - Czy zmiana trenera wynika z obaw o trzecią olimpijską porażkę?
Paweł Fajdek: - Nadal celuję w olimpijskie złoto. I mam nadzieję, że w przyszłym roku pokocham powiedzenie „do trzech razy sztuka”. Młodszy już nie będę, więc czas doczekać się efektów wieloletniej pracy. Chodziło mi głównie o spokój w przygotowaniach. O to, żeby trening był dostosowany do reakcji organizmu. Żeby trenować mądrze, nie robić czegoś za wszelką cenę, nie nadrabiać czasu. Bo kontuzje i choroby wynikały często z pośpiechu.
- Jak dawno się znacie z Szymonem?
- Dwanaście lat. Był nawet krótki czas wspólnych treningów na zgrupowaniach z trenerem Krzysztofem Kaliszewskim. Szymon „przerobił” w karierze kilku trenerów. Ma w biografii akty buntu przeciw sposobowi trenowania. Wie, co dobre dla 30-letniego młociarza, wie, czego unikać. Inicjatywa współpracy wyszła z mojej strony, w marcu, gdy przełożono igrzyska w Tokio.
- Ziółkowski daje większe szanse na sukces w Tokio?
- Może więcej zrobić razem ze mną niż Jola. To dotyczy jednoczesnego wykonywania ćwiczeń, ale i wycieczki na Śnieżkę, która dla niej mogłaby być trudna. I sprawdzianu fruwania nad płotkami, który wykonamy w Spale. Poza tym faceci lepiej się dogadają. Dla każdego z dotychczasowych trenerów byłem hojny, z każdym zdobywaliśmy medale. Niech tak będzie i teraz.
- Czy najgroźniejszym pana rywalem w olimpijskim sezonie będzie mistrz Europy i mistrz kraju, Wojciech Nowicki?
- Nie czas oceniać rywali. Ja odpuściłem miniony sezon, a Wojtek trenował normalnie. Mimo tego dwa razy utarłem mu nosa. Pod względem osiągnięć Wojtek ma jeszcze do pokonania czternaście Śnieżek, by mnie dogonić (śmiech). Ale dużo zależy od tego, jakie będą warunki przygotowań. Czy będzie można wyjechać do ciepłych krajów, czy tylko trenować w Polsce.
1/11/2020 Szymon Ziółkowski nowym trenerem Fajdka. Paweł ma walczyć o tytuł w Tokio https://sport.se.pl/lekkoatletyka/szymon-ziolkowski-nowym-trenerem-fajdka-pawel-ma-walczyc-o-tytul-w-tokio-aa-dxE1-NTrW-aN26.html