Paweł Fajdek

i

Autor: Paweł Skraba/Super Express Paweł Fajdek

Afera w kadrze lekkoatletów

Paweł Fajdek ostro o reprezentantce Polski. Odniósł się do wielkiej afery, takiej wypowiedzi trudno było się spodziewać

2022-07-27 14:07

Reprezentacja Polski podczas mistrzostw świata w amerykańskim Eugene ponownie pokazała się z solidnej strony. Biało-czerwoni zdobyli cztery medale i udowodnili, że są jedną z najsilniejszych kadr w Europie. Mimo sukcesów sportowych więcej mówi się o aferach i oskarżeniach pod adresem PZLA. Dość nieoczekiwanie Paweł Fajdek nie dał się wciągnąć w uderzenie w związek i skrytykował jednocześnie inną polską lekkoatletkę.

Biało-czerwoni w lekkoatletyce stali się światową potęgą. Z wielu najważniejszych imprez przywożą worek medali i sukcesów nie zabrakło również podczas ostatnich mistrzostw świata w Eugene. Polacy byli najlepszą reprezentacją z europejskich krajów, co mówi samo za siebie. O osiągnięciach było głośno, ale nie zabrakło również mniej przyjemnych wiadomości.

Przemysław Babiarz wściekł się na wizji. Ostro skomentował kuriozalną sytuację, kibice stoją po jego stronie

Fajdek uderza w lekkoatletkę. Wymowne słowa

Podczas mistrzostw rozpętała się afera wokół PZLA. Między innymi Adrianna Sułek, wieloboistka, która zajęła czwarte miejsce w swojej konkurencji, sugerowała, że związek zamiast pomagać w przygotowaniach do mistrzostw, bardziej przeszkadzał. Podobne głosy można było usłyszeć z ust innych lekkoatletów. Tym bardziej zaskakują słowa Fajdka.

QUIZ. Rozpoznasz polskie gwiazdy sportu bez twarzy?

Pytanie 1 z 10
Kim jest ten sportowiec?
QUIZ: Kim jest ten sportowiec?

Pięciokrotny mistrz świata mocno wypowiedział się o słowach Sułek. - Moim zdaniem to był najgorszy moment, w którym można było się odezwać. Zamiast cieszyć się z rekordów Polski, z najlepszych wyników w życiu, wszystko zostało stłumione aferami. To było zupełnie niepotrzebne - powiedział reprezentant Polski cytowany przez portal SportoweFakty WP.

- Niedługo mamy mistrzostwa Europy i jeśli ktoś czuje niedosyt po MŚ, to powinien wystartować w ME, zdobyć medal i dopiero potem skakać innym do gardeł. Oczywiście tylko wtedy, jeśli rzeczywiście są ku temu podstawy. Ja na tym etapie nie zamierzam poruszać żadnych kwestii związanych z PZLA, bo po prostu jest mi to nie na rękę. Zostały mi trzy tygodnie tego sezonu i zamierzam go wykorzystać jak najlepiej - dodał mistrz świata.

Paweł Fajdek mistrzem świata w rzucie młotem
Najnowsze