Lekkoatleta zaprezentował na swoim Instagramie rozczulającą fotografię, na której pozuje razem z brzuchem swojej ukochanej i zaskoczoną miną. - Stoję przed największym wyzwaniem w moim życiu - napisał w opisie zdjęcia. Wszystko zostało też opatrzone hasztagami: ciąża, wkrótce, szczęśliwy i tata.
Lisek przyznał również, że na 90% jest przekonany, że ich dziecko będzie dziewczynką. Razem z żoną wybrali również imiona, ale te - przynajmniej na razie - pozostaną tajemnicą. Jego kolejnym celem, oprócz bycia szczęśliwym i dobrym tatą, są wrześniowe mistrzostwa świata w Katarze.
- Będę więcej trenował na miejscu - w Szczecinie. To już postanowione. Chcę być częściej i więcej w Polsce niż do tej pory, bo będą to dla mnie niezwykle ważne miesiące. Mamy na miejscu wszystko, czego potrzeba do trenowania skoku o tyczce. Nie zamierzam nic zaniedbać, niczego odpuszczać. Więcej - teraz dopiero czuję, że jestem w gazie - cytuje go portal RadioZet.pl.
26-latek będzie tam bronił srebrnego medalu z mistrzostw świata w Londynie z 2017 roku. W stolicy Wielkiej Brytanii po złoto sięgnął Amerykanin Sam Kendricks, który osiągnął wysokość 5,95 m. Brąz przypadł Francuzowi Renaud Lavillenie (5,89 m). Wśród faworytów do podium będzie również drugi Polak, Paweł Wojciechowski.