Anita Włodarczyk w swojej karierze młociarki wygrała już wszystko. Nasza multimedalistka olimpijska zdobyła także ogromną popularność w kraju i z jej opiniami liczą się zarówno fani, jak i inni sportowcy oraz działacze. Lekkoatletka nie unika trudnych tematów, które pochodzą z pogranicza sportu i polityki. Po tym jak Rosja wywołała wojnę w Ukrainie rozgorzała ogólnoświatowa dyskusja na temat startów sportowców z kraju rządzonego przez Władimira Putina. Z początku część związków podejmowała decyzję o wykluczaniu ich, a część stosowała inne kary. Pod naciskiem już niemal wszystkie sportowe organizacje zakazały startów Rosjanom. Stanowisko World Athletics (dawniej IAAF) postanowiła skomentować właśnie Anita Włodarczyk.
Andrij Szewczenko dziękuje Polakom. Nazywa nas braćmi, jego słowa chwytają za serce
Rosyjscy atleci wykluczeni. Anita Włodarczyk oceniła decyzję
World Athletics postanowiło opublikować specjalny dokument, w którym zamieszczono decyzję oraz jej argumentację. Ostatecznie wykluczono rosyjskich lekkoatletów z możliwości startów w najbliższym czasie. Wszystko to przez bezprawną agresję ich kraju na Ukrainę. Wygląda na to, że Anita Włodarczyk liczyła na taką decyzję władz związku, podobnie jak wielu kibiców i obserwatorów, którzy w ostatnich dniach mocno naciskali na podobne werdykty.
Włodarczyk na Instagramie opublikowała fragment pisma opublikowanego przez World Athletics. Na jednym ze zdjęć zamieściła napis w języku angielskim, który można przetłumaczyć jako "Jestem z Ukrainą". Na kolejnym, na którym widać już ostateczną decyzję, dodała klaszczące dłonie, co jednoznacznie potwierdza jej stosunek do ewentualnych występów rosyjskich sportowców na arenie międzynarodowej.
Michał Listkiewicz: inny pomysł niż walkower będzie dziwolągiem, mentalnie już wygraliśmy