Pół punktu do lidera. Drużynowe ME w lekkoatletyce. Pięć zwycięstw Polaków w pierwszym dniu

W sobotę rozegrano połowę konkurencji - 21. Pierwszym liderem została Francja, po zwycięstwie młociarki Alexandry Tavernier (przed Polką Malwiną Kopron). Potem długo prowadziły Włochy, ale utraciły prowadzenie wobec nieobecności na starcie doskonałego skoczka wzwyż Gianmarco Tamberiego. Na prowadzenie wyszły Niemcy, ale utraciły je na rzecz Wielkiej Brytanii nie kończąc sztafety 4x100 m kobiet.

Polscy lekkoatleci odnieśli pięć zwycięstw w poszczególnych konkurencjach pierwszego dnia czempionatu. Najbardziej spodziewane było udziałem Michała Haratyka w kuli (21,34 m). Najbardziej sensacyjnie wypadła wygrana 20-letniej Pii Skrzyszowskiej w biegu na 100 m z rekordem życiowym 11,25 s.

Świetnie spisały się też dwie inne polskie biegaczki: Natalia Kaczmarek była bezapelacyjnie najszybsza na dystansie 400 m (51,36 s), zaś Alicja Konieczek na 3000 m z przeszkodami (9.35,63 min.). Do kolegów dostosował się Norbert Kobielski, który w długich spodniach wygrał konkurs skoku wzwyż (2,24 m).

Fenomenalny wynik 96,29 m uzyskał niemiecki oszczepnik Johannes Vetter. To trzeci wynik w historii od wprowadzenia dla mężczyzn oszczepu nowego typu w roku 1986. Dalej rzucali jedynie Czech Jan Železný  (rekord świata z roku 1996 - 98,48 m) i sam Vetter (rekord życiowy 97,76 m na Stadionie Śląskim we wrześniu 2020 r.).

Drugie miejsce w konkursie oszczepu zajął Michał Krukowski. Sześć dni wcześniej triumfował w mityngu Diamentowej Ligi w Gateshead wynikiem 82,61 m. Teraz rzucił 85,12 m, co daje mu szóstą lokatę w tabeli światowej 2021.

W niedzielę rywalizacja II dnia DME trwać ma od godz. 13 do 16.10.