Maria Żodzik, lekkoatletyka, skok wzwyż

i

Autor: Radosław Jóźwiak/Cyfrasport Maria Żodzik

Będzie sukces na igrzyskach?

Prezydent Duda da zielone światło naszej nowej olimpijce? Białoruska lekkoatletka czeka na polskie obywatelstwo

2024-03-07 17:11

Niedawno wdarła się przebojem do światowej czołówki skoku wzwyż. W lutym podczas mistrzostw Polski uzyskała 197 cm, a myśli o wynikach na poziomie dwóch metrów. Białorusinka Maria Żodzik czeka jeszcze tylko na decyzję prezydenta o nadaniu polskiego obywatelstwa i marzy o igrzyskach w Paryżu.

27-letnia Żodzik w Polsce jest od 2022 roku. Drugi dom znalazła w Białymstoku, gdzie pod swoje skrzydła wziął ją klub Podlasie Białystok. Praca z trenerem Robertem Nazarkiewiczem przyniosła efekty. Zimą podczas halowych mistrzostw Polski w Toruniuosiągnęła 1,97 m, co pozwoliło jej przebojem wedrzeć się do światowej czołówki tej konkurencji. Wcześniej skakała na poziomie 1,96, ale na stadionie, a jej rekord w hali wynosił 1,89.

Prezydent zdecyduje na dniach?

Jej trener Robert Nazarkiewicz mówi, że to niezwykle skromna i ułożona zawodniczka, która stara sobie nie zaprzątać głowy myśleniem o czymś innym niż tylko zawody.

Po tych słowach Ewy Swobody aż wyskoczyliśmy z fotela. Powiedziała to z pełną mocą. Serce rośnie

– To nastawienie pozwoliło jej zimą na takie wyniki. Ona fantastycznie się od tego zamieszania odcięła, ale pamiętajmy, że to z tyłu głowy jest. Potwierdzam, że na ten moment nie mamy jeszcze sygnału o decyzji prezydenta RP Andrzeja Dudy o nadaniu obywatelstwa. Mamy jednak nadzieję, że zdarzy się to na dniach, bo jeżeli mamy jechać na igrzyska, to czasu jest już mało – podkreślił Nazarkiewicz.

Sama zawodniczka próbuje się odciąć od spraw związanych z decyzją prezydenta Dudy.

– Nie chcę rozmawiać o obywatelstwie. Oczywiście, to ważne, ale ja skupiam się na skakaniu. Po przyjeździe do Polsko nie było łatwo, ale spotkałam trenera Nazarkiewicza i ten wybór był strzałem w dziesiątkę – mówi Maria Żodzik, która po przyjeździe do Polski pracowała w McDonald's, żeby się z czegoś utrzymywać. Dużego wsparcia udziela jej klub Podlasie.

Niecodzienne okoliczności kontuzji norweskiego młociarza. Może to pogrzebać jego szanse na medal olimpijski

Żodzik i jej trener liczą, że jeżeli tylko Masza dostanie obywatelstwo, to w szkoleniu pomoże PZLA. Wiceprezes Tomasz Majewski jest bardzo zaangażowany w sprawę, a w Białymstoku są przekonani, że otrzymają wsparcie.

– Jestem gotowa na wysokie skoki. Na Białorusi nie miałam takich warunków do treningu jak w Polsce – przyznaje. – Na razie skupiam się jednak na każdym kolejnym konkursie. Pokazałam sobie w tym sezonie, jak dobrze mogę skakać, a cały czas są rzeczy do poprawy.

Minister poparł Żodzik

W ubiegłym tygodniu nadanie jej polskiego obywatelstwa pozytywnie zaopiniował minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. – Mam nadzieję, że po uzyskaniu polskiego obywatelstwa pani Maria Żodzik będzie godnie reprezentować Polskę podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu" – powiedział szef resortu.

Zapłakana Pia Skrzyszowska mówi szczerze o gigantycznych problemach przed MŚ. „Ryczałam, byłam rozwalona psychicznie”

Po spełnieniu tego wymogu Polski Związek Lekkiej Atletyki rozpocznie procedurę zmiany barw reprezentacyjnych w światowej federacji. Formalnie Żodzik mogłaby je zmienić pod koniec czerwca 2024 r., czyli miesiąc przed igrzyskami w Paryżu.

Ewa Swoboda po sukcesie na MŚ zwiedza Budapeszt z Super Expressem. Co kupiła najszybsza Polka w stolicy Węgier?
Najnowsze