W ostatnich dniach Radwańska trenowała w Kanadzie, dlatego też wraz ze swoim sztabem zadecydowała, że do Brazylii poleci dopiero w tym tygodniu. Jak się jednak okazało nie była to najtrafniejsza decyzja. Polka spóźniła się na przesiadkę i utknęła na lotnisku w Miami, a w najbliższych dniach na kolejne loty do Rio nie ma już wolnych miejsc. Teraz "Isia" musi mocno kombinować, ale nie tylko ona ma ten problem. Z podobną sytuacją spotkały się też jej koleżanki po fachu, m.in. Jekaterina Makarowa, Daria Gawriłowa, Andżelika Kerber, Roberta Vinci czy Jelena Wiesnina, która tę niezbyt przyjemną przygodę dość rozpaczliwie relacjonuje na swoim profilu na Twitterze.
"Spędziłam sześć godzin na lotnisku, nie udało mi się zdążyć na lot z przesiadką do Rio, a do przyszłego poniedziałku nie ma wolnych miejsc. Najlepsze urodziny w życiu"; "Pilne. Jakakolwiek osoba, która miała lecieć we wtorek z Miami do Rio, a nie jest pewna, proszę niech da nam bilet"; "Nasz samolot z Montrealu nadal nie jest naprawiony. Nie możemy się nawet stąd wydostać. Brakuje słów" - takie posty można było przeczytać na profilu Rosjanki.
Na swoim profilu na Facebooku narzekała także wspomniana Radwańska - Leciał ktoś kiedyś z Nowego Jorku do Rio przez Lizbonę? Drugi dzień w podróży i końca nie widać - można było przeczytać we wpisie.
Miejmy jednak nadzieję, że wkrótce problem zostanie rozwiązany, a "Isia" i pozostałe tenisistki dotrą do Rio, by móc w spokoju przygotowywać do turnieju olimpijskiego.