W Neirze, w Kolumbii doszło do biegu Saint Silvester Race. Zmagania na dystansie piętnastu kilometrów miały miejsce w Sylwestra i zakończyły się niemałym skandalem. Drogę Jamiego Alejandro, jednego z biegaczy, przeciął pies. Mężczyzna nie zastanawiając się ani chwili kopnął bezbronne zwierzę w podbrzusze!
Liderzy zawodów pobiegli dalej, a przestraszony pies odskoczył od trasy. W sieci pojawiło się nagranie z tego wydarzenia. Na reakcję jednego ze sponsorów Alejandro nie trzeba było czekać długo. Jak informuje portal FestiwalBiegowy.pl, Under Armour zdecydował się rozwiązać współpracę z trybem natychmiastowym.
- Nie miałem kontroli nad swoim zachowaniem. Nie mam żadnej wymówki i nie będę tłumaczył tego co zrobiłem. Ma nadzieję, że będę miał możliwość odkupić swoje winy, np. pracując z bezdomnymi psami. Nie pokaże tego w social media, ale będę wiedział co zrobiłem - cytuje biegacza portal FestiwalBiegowy.pl.
Takie tłumaczenia nie wystarczyły jednak firmie, która w specjalnie wystosowanym komunikacie przyznała, że "nie toleruje przemocy czy zachowań które wyrządzają krzywdę czy narażają zwierzęta na niebezpieczeństwo".