Robert Lewandowski KONTUZJOWANY! Strzelił gola i zszedł z boiska. Komentarz lekarza reprezentacji

Lewandowski opuścił murawę jeszcze przed przerwą. Strzelił gola, złapał się za nogę, zasygnalizował problemy zdrowotne, a po chwili - gdy nie pomogło "rozruszanie" obolałego mięśnia - ruszył już w kierunku szatni. Jupp Heynckes nie chciał ryzykować pogłębienia urazu swojego asa. Pozwolił mu zejść z boiska i wprowadził za niego Arturo Vidala.

Na razie brak dokładniejszych informacji na temat stanu zdrowia napastnika Bayernu. Jasne jest, że Lewy trzymał się za mięsień dwugłowy lewego uda. Jak podał serwis "Sky", Polak przejdzie dokładniejsze badania. Na razie sytuacja jest rozwojowa. Pod znakiem zapytania stoi jednak występ Lewandowskiego w listopadowych meczach towarzyskich reprezentacji Polski z Urugwajem (10 listopada) oraz Meksykiem (13 listopada). Komplikuje to sytuację Adama Nawałki. Selekcjoner reprezentacji Polski chciał pod koniec obecnego roku testować nowe ustawienia polskiej reprezentacji. Bez Lewandowskiego podobny proces może nie mieć sensu.

I pomyśleć, że siedem minut wcześniej Polak był już w niebie. Efektowna ucieczka defensorom RB Lipsk, prostopadłe podanie, przyjęcie i pewny strzał, który dał naszemu napastnikowi 10. trafienie w tym sezonie Bundesligi i 161. w jego dotychczasowej karierze w Niemczech.

Polak tuż po meczu sam odniósł się do swojego urazu. Robert Lewandowski jest dobrej myśli i nie przypuszcza, aby musiał pauzować przez dłuższy czas. - Nie chciałem podejmować żadnego ryzyka. Nie wygląda to wszystko źle. Poczułem coś w rodzaju kurczów. Jutro mam badania, ale myślę, że będę gotowy na Celtic - wyjaśnił kapitan reprezentacji Polski. Doktor kadry Jacek Jaroszewski dostał wiadomość od Lewandowskiego. - Wygląda na to, że nic się nie stało. Tak mi napisał Robert. Poczuł mięsień dwugłowy i nie chciał ryzykować - mówił lekarz reprezenatcji, cytowany na Twitterze przez portal laczynaspilka.pl

Piast wreszcie wygrał. Podopieczni Waldemara Fornalika pokonali Wisłę Płock

Manchester United pokonał Tottenham. Old Trafford znów jest twierdzą!

Chaos w PSG. Kolejny piłkarz chce opuścić Paryż