Diego Maradona zmarł 25 listopada w swoim domu. Sekcja zwłok jako przyczyny śmierci legendy piłki nożnej wskazała ostry obrzęk płuc i zaostrzenie przewlekłej niewydolności serca. Po Maradonie płakał cały świat, również jego partnerki, których zdjęcia znajdziecie w galerii poniżej. Córki "Boskiego Diego" - Dalma i Giannina - od grudnia utrzymują, że związek ze śmiercią ich słynnego ojca miał lekarz Leopoldo Luque. Prywatny opiekun Maradony przepisał mu dość dużą dawkę leków antydepresyjnych. Najnowsze informacje przekazane przez dziennikarzy gazety "Clarin" wydają się potwierdzać ich teorię, a z pewnością w złym świetle stawiają Luque. Okazało się, że śledczy prowadzący sprawę śmierci Argentyńczyka udowodnili, że Leopoldo Luque fałszował podpisy Diego Maradony! Chodzi o dokument wystawiony 1 września z kliniki Olivos. To tam leczono w ostatnim czasie Diego Maradonę. Kolejne ustalenia szokują jeszcze bardziej.
Sprawdź: OGROMNE problemy spadkobierców Diego Maradony. Do zapłaty są WIELKIE pieniądze
Dziennikarze poinformowali bowiem, że Leopoldo Luque miał przygotowywać się przez dłuższy czas do sfałszowania podpisu podopiecznego. Ma to potwierdzać fakt, że w jego domu znaleziono trzy kartki z brudnopisu, na których widać próbę podrobienia podpisu ikony futbolu. Sprawa staje się więc coraz bardziej zagadkowa, a zarzuty stawiane wobec lekarza są coraz mocniejsze. Argentyńscy kibice już domagają się sprawiedliwości i ukarania Luque, choć ten nie został jeszcze ostatecznie oskarżony.
Zobacz: Tak mieszkał przed śmiercią Diego Maradona! Są ZDJĘCIA wnętrz
Lekarz Diego Maradony Leopoldo Luque podejrzany jest o m.in. dopuszczenie się zaniedbań podczas procesu leczenia Diego po operacji usunięcia krwiaka. Zabieg przeprowadzono jesienią ubiegłego roku. Sam Luque prywatnym lekarzem Diego Maradony był od kilkunastu lat, a futbolowa legenda bardzo mu ufała. Teraz stał się głównym podejrzanym w sprawie przedwczesnej śmierci Maradony.