Daniele De Rossi, reprezentacja Włoch

i

Autor: East News Daniele De Rossi podczas meczu Szwecja - Włochy

El. MŚ 18: "Po cholerę mam wchodzić na boisko?!". Nietypowe zachowanie reprezentanta Włoch [WIDEO]

2017-11-14 14:40

Reprezentacja Włoch w rewanżowym meczu ze Szwecją musiała postawić wszystko na jedną kartę. Piłkarze Squadra Azzurra potrzebowali co najmniej dwóch goli, aby bez dogrywki i karnych awansować na mistrzostwa świata. Z tego, że najważniejsza w tym spotkaniu będzie ofensywa zdawał sobie również sprawę Daniele De Rossi, który odmówił wejścia na boisko.

Włosi niemal przez cały mecz starali się o zdobycie chociaż jednej bramki, która pozwoliłaby przedłużyć ich marzenia o awansie na mundial. Szwedzi przez długie momenty drugiej połowy bronili się we własnym polu karnym. Gospodarze mieli świetne okazje do zdobycia gola, ale albo strzelali niecelnie, albo świetnymi interwencjami popisywał się Robin Olsen.

Giampiero Ventura próbował ratować sytuację. Na placu gry pojawiali się kolejni ofensywni zawodnicy. Selekcjoner reprezentacji Włoch w pewnym momencie podjął decyzję o wprowadzeniu z ławki Daniele De Rossiego. Było to o tyle dziwne, że kapitan AS Roma to zawodnik o charakterystyce defensywnej. Sam zawodnik zdawał sobie sprawę, że jego zespół potrzebuje teraz wzmocnienia ataku, a on nie jest najlepszy w tej roli.

De Rossi wdał się w dyskusję z asystentem selekcjonera, co uchwyciły kamery telewizyjne. Piłkarz był wściekły. Dziennikarzom włoskiej telewizji Rai udało się ustalić co mówił Włoch. - Po jaką cholerę ja mam wchodzić? Nie chcemy zremisować, tylko wygrać! - krzyczał wściekły piłkarz. Wskazywał przy tym na siedzącego obok Lorenzo Insignie. - To była zwyczajna dyskusja. Powiedziałem, że lepiej wysłać na rozgrzewkę Lorenzo. Jeśli kogoś uraziłem swoim zachowaniem, to przepraszam. Trener Ventura to świetny człowiek - tłumaczył po meczu De Rossi.

Zobacz również: El. MŚ 2018: Włochy - Szwecja. Skrót meczu [WIDEO]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze