Niespełna rok temu u Ikeme wykryto ostrą białaczkę. Golkiper natychmiast musiał się poddać leczeniu. Terapia spowodowała, że w obecnym sezonie Nigeryjczyk nie pojawił się na murawie ani razu. Ale selekcjoner reprezentacji nie zapomniał o jego zasługach.
Zawodnik Wolverhampton Wanderers mimo poważnej choroby pojedzie na mundial. Dostał honorowe, 24. miejsce w kadrze Nigerii. Ikeme miał istotny wkład w awans jego drużyny narodowej na mundial. Przed zdiagnozowaniem choroby wystąpił w trzech meczach eliminacyjnych.
To trzeci taki przypadek w historii mundialu, gdy Nigeria zgłasza dodatkowego zawodnika. Podobna sytuacja miała miejsce w 2002 roku w Korei i Japonii oraz w 1994 roku podczas mistrzostw w Stanach Zjednoczonych. Obecny selekcjoner "Super Orłów" powiedział, że do ostatniej chwili będzie czekał na każdego zawodnika. - Tak długo jak jest szansa będziemy czekać na każdego zawodnika - wyjaśnił Gernot Rohr.