W turnieju eliminacyjnym Senegal pewnie wygrał swoją grupę, nie ponosząc w sześciu meczach żadnej porażki. Z czterema zwycięstwami i dwoma remisami Lwy Terangi zajęły pierwsze miejsce w grupie D, nie dając żadnych szans Burkina Faso, Republice Zielonego Przylądka i Republice Południowej Afryki. Sadio Mane i spółka strzelili dziesięć bramek, a stracili tylko trzy. Co ciekawe, Senegalczycy dwukrotnie zremisowali z Burkina Faso i w starciach z tą reprezentacją dali sobie strzelić dwa z trzech ogólnie straconych goli.
TUTAJ zagramy z Kolumbią
Największym atutem Senegalu jest siła fizyczna. Kadra Aliou Cisse ma bardzo wysoką średnią wzrostu, a praktycznie każdy piłkarz to atleta o sylwetce świetnie przystosowanej do walki wręcz na boisku. Gra w powietrzu to naturalny atut Lwów Terangi. W piłkę jednak Afrykańczycy też grać potrafią. Sporo zawodników Senegalu na co dzień występuje na boiskach Premier League, gdzie konieczne jest połączenie tężyzny fizycznej i technicznego kunsztu. Kapitan zespołu Cheikhou Kouyate to defensywny pomocnik West Ham United. Idrissa Gueye jest piłkarzem Evertonu, a Badou Ndiaye broni barw Stoke City.
Fakt, że tak wielu senegalskich piłkarzy występuje w ekstraklasie Jej Królewskiej Mości świadczy o sile całej reprezentacji. W ataku Senegalu spotkać można innego gracza Stoke, Mame Dioufa oraz gracza Evertonu Oumara Niasse. Podkreślić trzeba, że grę ofensywną Lwów Ternagi nakręca Sadio Mane. Gwiazda Liverpoolu to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie na swojej pozycji. Cechuje go dynamika, lekkość w dryblingu i nieprzewidywalność w wybieranych rozwiązaniach. Z pewnością 26-letni skrzydłowy napsuje sporo krwi Polakom.
Trzy stracone bramki w sześciu meczach eliminacyjnych? To mniej niż liczba straconych goli przez Polaków w jednym meczu z Danią. Reprezentacja Senegalu wie, jak bronić dostępu do własnej bramki. O sile defensywy stanowią Kalidou Koulibaly z Napoli, Salif Sane z Hannoveru, czy Papy Djilobodji (niegdyś Chelsea, dzisiaj Dijon). Jeśli wymienić słaby punkt kadry Aliou Cisse, wspomnieć warto o pozycji bramkarza. Ani Abdoulaye Diallo, ani Khadim N'Diaye, ani Alfred Gomis to nie są fachowcy wielkiej klasy. Tutaj można upatrywać pięty achillesowej naszych grupowych rywali na MŚ 2018.
Gospodarze MŚ ukarani za rasizm!
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin