Trudno było określić przed meczem kto jest faworytem tego spotkania, ale Belgowie bardzo szybko pokazali, że to oni chcą być stawiali w tej roli. Ledwie kibice rozsiedli się na trybunach, było już 1:0 dla „Czerwonych Diabłów”. Strzelcem gola był Thomas Meunier, na co dzień zawodnik francuskiego Paris Saint Germain.
Przede wszystkim w pierwszej połowie Anglia przeważała jeśli chodzi o posiadanie piłki – w stosunku 56%-44%. Spowodowane było to oczywiście faktem, że Belgowie szybko strzelili bramkę, a Anglicy chcąc gonić wynik, częściej musieli konstruować atak pozycyjny. Anglia oddała też więcej strzałów na bramkę (3-2). Natomiast w strzałach zablokowanych lepsza była Belgia (3-1).

i