Przypomnijmy, że Szwecja w drugiej parze naszej ścieżki baraży, zagra u siebie z Czechami. Zwycięzca tego meczu zmierzy się na wyjeździe z lepszym w meczu Rosja - Polska. Selekcjoner Szwedów Janne Andersson zaplanował zgrupowanie w portugalskim Algavre od 2 do 13 stycznia przyszłego roku. Powołał na nie 24 piłkarzy, ale w tej grupie znalazło się aż 16 debiutantów. - Najprawdopodobniej to był najtrudniejszy wybór w mojej karierze, ponieważ wiele klubów odmówiło zwolnienia zawodników na zgrupowanie. Dlatego znacznie poszerzyłem możliwość przetestowania nowych piłkarzy, co jest ważne ze względu na baraże - powiedział selekcjoner w rozmowie z telewizją SVT. Zabraknie największych gwiazd reprezentacji jak Zlatan Ibrahimović, Dejan Kulusevski czy Emil Forsberg, których klubu wznowią już rozgrywki ligowe. Zwolnienia zawodników odmówiły też kluby, które znacznie później przystąpią do rozgrywek ligowych, w tym nawet ... szwedzkie Malmoe FF. Zabraknie potencjalnych kadrowiczów z duńskich klubów – FC Kopenhaga, Midtjylland, Aarhus i Nordsjälland oraz rosyjskiego Rostowa. Wiadomo już natomiast, że Szwedzi ramach przygotowań do baraży rozegrają mecz towarzyski z Finlandią.
Wielki powrót Grosickiego do reprezentacji Polski?! Szczere słowa o powołaniach Sousy