Do tego niezwykle przykrego wydarzenia doszło wieczorem we wtorek 11 maja. Odbywał się wtedy trening młodzieżowej drużyny Spirit of Youth Junior FC. Młodych zawodników w trakcie zająć zaskoczyła jednak burza, co niestety zakończyło się tragicznie. W murawę boiska trafił bowiem piorun, który poraził młodego zawodnika imieniem Jordan. Ledwie 9-letni chłopiec zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Pomoc dla rodziny chłopca od federacji
Drużyna, w której trenował 9-latek, poinformowała, że we współpracy z angielską federacją wesprze rodzinę tragicznie zmarłego chłopca. Całe zdarzenie jest niezwykle szokujące dla wszystkich związanych z klubem i jak zapowiadają jego władze, każdy, kto ucierpiał z powodu tego nieszczęśliwego zdarzenia mogą liczyć na wsparcie.
Klub 9-latka postanowił pożegnać go wpisem w mediach społecznościowych. - Jordan był inspiracją dla każdego, kto miał okazję go spotykał. Był silnym, zdeterminowanym i odważnym młodym człowiekiem. Wszyscy będziemy za nim tęsknić – czytamy w poście na portalu Facebook.