Strzelając hat tricka w sobotnim spotkaniu z Danią (3:2), Lewandowski zrównał się golami z zajmującym 4. miejsce w tabeli wszech czasów Ernestem Pohlem. Dwa gole traci do trzeciego Kazimierza Deyny, sześć do Grzegorza Laty, a dziewięć - do lidera Włodzimierza Lubańskiego.
Lewandowski będzie musiał sprawdzić się w nowej dla siebie rzeczywistości - bez Arkadiusza Milika (22 l.) u boku w meczu kadry. Ostatni raz nie grał z Arkiem w reprezentacji 26 marca z Finlandią (5:0) - wówczas w 63. minucie z boiska zszedł A.M., a wszedł - właśnie R.L. Teraz to głównie "Lewy" będzie odpowiadał za gole, których kilka miejmy nadzieję padnie. Armenia po porażce z Rumunią 0:5 u siebie jest kompletnie rozbita.
- Mamy jednak do Ormian szacunek - mówi selekcjoner Adam Nawałka (59 l.). - Oglądałem ich mecz z Duńczykami, w którym mieli szansę na remis 1:1. Są groźni w kontratakach. My wyjdziemy jednak na boisko skoncentrowani i liczę, że będziemy decydować o przebiegu gry. Gramy w domu, który jest naszą twierdzą - dodał trener.