- Przeżyliśmy prawdziwy horror. Najważniejsze, że mecz został wygrany. Mogę powiedzieć tylko jedno: ROBERT LEWANDOWSKI - śpiewał uradowany prezydent Andrzej Duda, gdy udzielał wywiadu dla telewizji Polsat. Po chwili ogromnej radości pokusił się o głębszą analizę. - Po pierwszym golu wszyscy liczyliśmy, że drużyna ruszy do przodu. Trzeba jednak otwarcie powiedzieć, że to nie był dobry mecz w naszym wykonaniu. Na szczęście wygraliśmy. Jak to powiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek był to typowy mecz do zapomnienia.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił również, jak ważny jest dla tej reprezentacji Arkadiusz Milik. Jego brak był aż nadto widoczny. - Liczymy na szybki powrót Milika. To jest sport, kontuzje się zdarzają, ale w takich momentach trzeba mieć wartościowych zmienników podobnej klasy. Brakowało go dziś na boisku. W sobotę, z Danią, gra wyglądała dużo lepiej. Wierzę, że lepsze mecze przed nami - zakończył.
Po zwycięstwie Polaków wyjątkowo rozśpiewany był prezydent @AndrzejDuda #POLARM @MartiLepa @KoltonRoman @BoniekZibi pic.twitter.com/3rMjjViDbw
— Polsat Sport (@polsatsport) 11 października 2016
