PRZERAŻAJĄCE sceny w Brukseli po awansie Maroka na MŚ 2018 [ZDJĘCIA, WIDEO]

2017-11-13 9:52

Do strasznych scen doszło w Brukseli po tym, jak Maroko awansowało na MŚ 2018. Kibice tej reprezentacji wyszli na ulice belgijskiego miasta i świętowali sukces... niszcząc kolejne lokale i przystanki autbusowe. Ogromne zamieszki przerodziły się w regularną wojnę z interweniującymi policjantami. Łącznie rannych zostało aż 22 funkcjonariuszy.

Ciężko racjonalnie wyjaśnić to, co działo się na brukselskich ulicach, gdy Maroko awansowało na MŚ 2018. Tłum kibiców tej kadry wyszedł z domów, by wspólnie świętować wielki sukces. Problem w tym, że dali najgorszą z możliwych wizytówek dla swojego kraju. Belgowie w strachu uciekali z ulic, a właściciele lokali mogli już powoli liczyć straty. Marokańczycy w amoku rabowali sklepy, demolowali wszystko, co napotkali na swojej drodze, podpalali samochody i atakowali policjantów.

"Doszło do niedopuszczalnej agresji w centrum Brukseli. Mieszkańcy powinni okazać szacunek funkcjonariuszom policji, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo w dzień i w nocy" - napisał na Twitterze Jan Jambon, belgijski minister spraw wewnętrznych. W wyniku zamieszek rannych zostało 22 funkcjonariuszy policji. Nikogo nie aresztowano, a służby zapowiadają wykorzystanie nagrań wideo, by zidentyfikować sprawców.

Zobacz: "Wizytę Leo Messiego będziemy kojarzyć z zapachem końskiej gnojówki." Ogromna kompromitacja w Rosji!

Przeczytaj: El. MŚ 18: Chorwacja postawiła kropkę nad "i". Grecy bezradni w rewanżu

Sprawdź: El. MŚ 18: Zwycięski remis Szwajcarów. Helweci jadą na mistrzostwa świata

Najnowsze