Arkadiusz Milik, kontuzja — Autor: YouTube Arkadiusz Milik zwija się z bólu po doznaniu kontuzji w meczu SPAL–Napoli 2-3

Tomasz Hajto bezwzględny wobec Arkadiusza Milika: Nie zagra na mundialu

2017-10-22 18:52

Reprezentacja Polski bez Arkadiusza Milika na mistrzostwach świata w Rosji? Czarną wizję absencji drugiego najlepszego napastnika kadry biało-czerwonych przedstawił w mediach Tomasz Hajto. Był reprezentant Polski uważa, że napastnik Napoli do czerwca przyszłego roku nie zdąży odbudować formy i nie otrzyma powołania od Adama Nawałki.

Najnowsze z działu

Ogromna strata

Tragiczna śmierć legendarnego piłkarza. Najlepszy strzelec miał zaledwie 41 lat! Okropne okoliczności

sensacyjne wieści

Miliony dolarów płyną do Rosji od FIFA. Szokujące zachowanie światowej federacji, wszystko ujawniono

Kuriozalny powód

Prezydent na finałowym meczu pucharu kraju. Surowy zakaz: nie można wnosić garnków i patelni na stadion!

Dramat na stadionie

Kolejne zamieszki na stadionie! Policja użyła broni. Nie żyje kibic, postrzelili też dziennikarza

Tragedia w Indonezji

Indonezja. Zamieszki po meczu. Papież nie czekał z reakcją, a władze kraju przekazały dobre wieści

- Milik wypadł nam na dłuższy okres. Ja uważam, że nie ma szans, żeby doszedł do wysokiej formy do mistrzostw świata w Rosji. Dojście do normalnej dyspozycji po dwóch kontuzjach, jakich on doznał, to wymaga gigantycznej pracy. Musiałby być jak Robert Lewandowski, jak TIR, a nie tak jak on teraz wygląda. Musi odbudować mięśnie, wzmocnić je podwójnie - stwierdził Hajto, który gościł w studiu Polsatu podczas programu "Cafe Futbol".

Zdaniem byłego reprezentanta Polski snajper Napoli w tym sezonie nie wróci do formy. Ba! Nie wiadomo, czy wróci w ogóle, ale Adam Nawałka na piłkarza, który w ciągu dwóch lat dwukrotnie zerwał więzadła w kolanie, nie powinien na razie liczyć. Podobnie zresztą jak jego włoski pracodawca, bo właśnie szybki powrót po poprzedniej kontuzji mógł znacznie nadwyrężyć drugą nogę polskiego napastnika.

Mundial 2018 bez Arkadiusza Milika? Na Euro 2016 to właśnie Milik stał się antybohaterem polskiej kadry. Jego kolejne pudła doprowadziły do rozpaczy polskich kibiców, którzy właśnie w ówczesnym snajperze Ajaksu Amsterdam zobaczyli głównego winnego odpadnięcia reprezentacji Polski z turnieju. Pytanie tylko, czy jego zastępcy w ogóle będą zdolni, by te okazje strzeleckie sobie tworzyć.