Alisha Lehmann stała się już piłkarską ikoną. W kobiecej piłce nożnej trudno znaleźć zawodniczkę, która byłaby równie popularna. Szwajcarka zdobyła taki rozgłos w dużej mierze za sprawą niezwykłej urody. Piłkarka Aston Villi sukcesami ustępuje wielu koleżankom, ale to ona uchodzi za najpiękniejszą na świecie i skrada serca milionów kibiców. Na samym Instagramie obserwuje ją blisko 17 milionów użytkowników, którzy czekają na nowe zdjęcia i filmiki ulubienicy. A wpisy 25-latki niejednokrotnie rozpalają zmysły.
Alisha Lehmann zupełnie nie krępowała się bez stanika
Każda publikacja Lehmann w mediach społecznościowych generuje ogromne zasięgi. Jej posty zdobywają setki tysięcy polubień i masę komentarzy, ale 25-latka chętnie korzysta też z interakcji z fanami za pośrednictwem Instastories. W tych relacjach znikających po 24 godzinach często pokazuje kulisy swojego życia, choć potrafi też podgrzać atmosferę. Ostatnio szwajcarska piękność zachwyciła pozornie zwyczajnym zdjęciem, od którego trudno jednak oderwać wzrok.
W czwartkowe popołudnie piękna piłkarka opublikowała zdjęcie zrobione w lustrze, na którym błysnęła skąpą kreacją. Krótki obcisły top z odsłoniętym brzuchem podkreślał jej perfekcyjną sylwetkę, a najbardziej spostrzegawczy mogli zauważyć jeden istotny szczegół dotyczący bielizny Lehmann. Jej kreację dopełniały nonszalancko założone jeansowe spodnie, z których wystawał pasek od bielizny popularnej marki. Uwagę przykuwa też pozłacana obudowa telefonu piłkarki, którym zasłoniła twarz. W tle da się zauważyć nowoczesny wystrój jednego z pokojów jej mieszkania.