Cezary Kulesza wzbudza ostatnimi czasy kontrowersje. Prezes PZPN wzbudza kontrowersje przez swój styl zarządzania związkiem i temat alkoholu, który przewija się w różnorakich aferach i oskarżeniach skierowanych w stronę PZPN. Teraz Kuleszę broni były minister sportu - Kamil Bortniczuk, który w rozmowie z "Weszło", mówi, że picie alkoholu było i w trakcie prezesury Zbigniewa Bońka, jednak wtedy nikt nie zwracał na to uwagi.
Cezary Kulesza broniony przez Bortniczuka. Mowa o alkoholu
Sam Bortniczuk przyznaje w rozmowie z "Weszło", że nie wie, czemu takie emocje wzbudza spożywanie alkoholu w trakcie delegacji organizowanych przez PZPN.
- - Można było pić alkohol na wyjazdach za Zbigniewa Bońka i było to uznawane za normalne, bo to jest normalne! Dla sponsorów, którzy płacą pieniądze, to jest forma spędzania wolnego czasu i jak ktoś chce się napić whiskey, to ma się tam prawo napić whiskey. Tymczasem za Kuleszy jest to oceniane jako jakaś wielka patologia - powiedział Bortniczuk.