Damien Perquis

i

Autor: Tomasz Radzik

CZARNOGÓRA - POLSKA. Perquis nie obawia się bałkańskich gwiazd

2012-09-07 17:24

Damien Perquis (28 l.) niedługo będzie grał w lidze hiszpańskiej przeciwko Ronaldo i Messiemu, a już w piątek na rozgrzewkę musi powstrzymać gwiazdy reprezentacji Czarnogóry: Mirka Vucinicia (29 l.) i Stevana Joveticia (23 l.). Obrońca kadry zapowiada, że nie przestraszy się słynnych napastników z włoskiej Serie A.

- Oczywiście zarówno Vucinić, jak i Jovetić będą grać blisko mnie, więc będę musiał z nimi walczyć na boisku. To z pewnością będzie dla mnie i dla drużyny trudny mecz, ale mogę zapewnić, że nie pękniemy przed bałkańskimi gwiazdami. Musimy jednak zwrócić uwagę przede wszystkim na cały zespół, nie możemy patrzeć tylko na Vucinicia i Joveticia - podkreśla Perquis.

Po klęsce na EURO i kompromitującej porażce z Estonią (0:1) zaufanie kibiców do drużyny narodowej jest bardzo małe. Perquis zapowiada, że biało-czerwoni zrobią wszystko, by je odzyskać.

- To będzie zupełnie inny mecz. Z Estonią graliśmy towarzysko, a teraz rozpoczynamy nową drogę: walkę o awans na mundial. Dobrze byłoby rozpocząć te eliminacje od zwycięstwa, co postawiłoby nas w bardzo korzystnym położeniu. Mam nadzieję, że w meczu z Czarnogórą zagramy bardziej dynamicznie i z ogromnym zaangażowaniem. Tylko to pozwoli nam wygrać - zaznacza obrońca.

Zdaniem Perquisa mecz z Czarnogórą może być kluczowy dla losów Polski w całych eliminacjach. Poza tym będzie to szansa na podreperowanie opinii o polskim futbolu po ostatnich klęskach.

- Nie możemy pozwolić sobie na zbyt wiele strat punktowych. Naszym celem jest przecież zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc w grupie. Uważam, że to bardzo ważny mecz, jeśli chodzi o morale w zespole. Jeśli zagramy z takim zaangażowaniem jak na EURO, bo uważam, że było ono na wysokim poziomie, to jesteśmy w stanie wygrać - zapowiada Perquis, który po meczach reprezentacyjnych będzie walczył o miejsce w składzie Betisu Sewilla. - Transfer do Betisu był bardzo dobrym pomysłem. Odżyłem. Będę musiał przyzwyczaić się do innego stylu gry, bardzo technicznego. To istotne, by nie stracić piłki, bo zaawansowani technicznie rywale mogą taką sytuację szybko wykorzystać. Ale na razie nie myślę jeszcze o Betisie. Chcę pokonać Czarnogórę - kończy Perquis.

Najnowsze