Kamil Syprzak nie uczestniczył w ostatnich treningach polskiej kadry. Wszyscy mieli nadzieję, że odpoczynek i odpowiednie leczenie postawią go na nogi przed MŚ 2017 we Francji. Niestety piłkarz grający na pozycji obrotowego ma uszkodzone więzadło krzyżowe przednie oraz brzeg wolny łąkotki bocznej lewego stawu kolanowego. Nie wspomoże kolegów na wielkim turnieju.
Oprócz Syprzaka w naszej kadrze zabraknie sporo innych liderów, którzy przez ostatnie lata godnie reprezentowali naszą reprezentację, a przede wszystkim decydowali o jej obliczu. Już wcześniej z gry z orzełkiem na piersi zrezygnowali Bartosz Jurecki, Adam Wiśniewski, Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski oraz Sławomir Szmal. Podczas MŚ 2017 nie zobaczymy w akcji również Michała Jureckiego i Piotra Wyszomirskiego, którzy podobnie jak Syprzak leczą urazy.
W najbliższy weekend Polacy sprawdzą swoją formę podczas towarzyskiego turnieju w hiszpańskim Irun, a już w czwartek 12 grudnia rozegrają pierwszy mecz na mistrzostwach świata z Norwegią. Selekcjoner Talant Dujszebajew wobec absencji Syprzaka i Wyszomirskiego zdecydował się dać szansę Mateuszowi Korneckiemu i Patrykowi Walczakowi, którzy trenowali z pierwszą reprezentacją podczas zgrupowania w Kielcach.