Świat piłki ręcznej połączył się w głębokiej żałobie po śmierci dziennikarza, który szczypiorniakiem zajmował się od lat. Paweł Kotwica zasłabł w Kolonii podczas meczu SC Magdeburg – Barlinek Industria Kielce w drugiej połowie. Tuż przed upływem osiemnastej minuty drugiej odsłony spotkania spotkanie zostało przerwane z powodu nagłej konieczności interwencji medycznej. Niestety, po kilku godzinach pojawiła się tragiczna informacja o śmierci dziennikarza.
Kielce – Magdeburg: Nie żyje polski dziennikarz. Dramatyczne kulisy
Spotkanie zostało przerwane na kilkanaście minut, ale, niestety, życia dziennikarza nie udało się uratować. Paweł Kotwica jest żegnany przez przedstawicieli mediów, klub czy samych szczypiornistów.
Jak informuje niemiecki „Bild”, niewiele brakowało, a całe spotkanie zostałoby zakończone przy korzystnym wyniku dla Barlinka Industrii Kielce. Za taką sytuacją obstawał trener Magdeburga, Bennet Wiegert.
- Poszedłem do Tałanta i zaproponowałem, by skończyć mecz. W sporcie są ważniejsze rzeczy. Powiedziałem, że akceptujemy wynik i zostajecie zwycięzcami Ligi Mistrzów – opowiadał w „Bildzie”. Ostatecznie do takiej rzeczy jednak nie doszło.
Wynik finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych
Barlinek Industria Kielce - Magdeburg 29:30 pd. 29:30 pd. (15:13, 11:13, 3:4)
Barlinek Industria: Wolff, Błażejewski, Kornecki - Sanchez-Migallon Olejniczak, Kounkoud, Sićko, A. Dujszebajew, Tournat, Karacić, Moryto, D. Dujszebajew, Surgiel, Gębala, Karalek, Nahi
Magdeburg: Jensen, Portner - Meister, Chrapkowski, Musche, Kristjansson, Pettersson, Hornke, Weber, Mertens, Jensen, O'Sullivan, Bezjak, Smits, Damgaard, Bergendahl