Lijewski jest zawodnikiem kieleckiego zespołu od 2012 roku. W tym czasie co roku wygrywa z nim mistrzostwo Polski oraz krajowy puchar, a ponadto może poszczycić się także i triumfem w Lidze Mistrzów 2015/2016. Na początku lipca rozgrywający obchodził jednak już 37. urodziny, co w naturalny sposób skłania do myśli o ostatnim okresie kariery. Gracz postanowił więc jeszcze w najbliższym sezonie pomagać kolegom na parkiecie, ale jednocześnie łączyć te obowiązki także i z funkcją asystenta pierwszego trenera.
Polscy piłkarze ręczni zagrają na MŚ 2021! Dostali "dziką kartę"
- Wiem, że czas leci nieubłaganie i prędzej czy później karierę sportową skończę. Mam nadzieję, że proces przechodzenia z kariery zawodniczej na ławkę trenerską przejdzie w moim przypadku troszeczkę płynniej, niż może się wydawać - powiedział Lijewski w rozmowie z oficjalną stroną klubu, kielcehandball.pl.
Na jej łamach odniósł się także prezes kielczan, Bertus Servaas: - Bardzo się cieszę z takiego obrotu spraw. Krzysztof Lijewski to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników naszej drużyny, który stanowi jego wielką wartość. Jestem szczęśliwy, że w najbliższym sezonie wciąż będzie wspierał kolegów na parkiecie, a jednocześnie uczył się trenerskiego fachu pod okiem Tałanta Dujszebajewa. Takie połączenie przyniesie wiele korzyści zarówno samemu "Lijkowi" jak i całemu zespołowi.
Czteroletni kontrakt Lijewskiego wskazuje, że były reprezentant Polski wiąże swoją przyszłość z Kielcami także i po zakończeniu kariery zawodniczej. I to bez wątpienia jest doskonała wiadomość dla wszystkich kibiców mistrzów kraju!