reprezentacja Niemiec, piłka ręczna

i

Autor: EastNews reprezentanci Niemiec w piłce ręcznej

MŚ w piłce ręcznej 2019: Niemcy rozgromili Serbię na zakończenie I fazy grupowej

2019-01-17 19:38

Czwartek był dniem ostatnich meczów pierwszej fazy grupowej mistrzostw świata w piłce ręcznej 2019. W jednym ze spotkań współgospodarze imprezy zmierzyli się z Serbią. Obie drużyny, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem były świadome swoich losów na turnieju. Grający w zmienionym składzie Niemcy bez większych problemów poradzili sobie z rywalami i wygrali 31:23

Jeszcze przed godziną 15:30 Serbia miała małe nadzieje na awans i przejście do drugiej fazy grupowej mistrzostw świata. Wszystko prysło, jak bańka mydlana po zwycięstwie reprezentacji Brazylii z Koreą. Dwa punkty dla zespołu z Ameryki Południowej zamknęły drogę Serbii do kolejnej rundy. Niemcy zaś byli pewni awansu, ale pozostawali w grze o pierwsze miejsce.

Mimo tego Christian Prokop dał szansę zawodnikom, którzy grali dotychczas mniej. Między innymi w bramce od pierwszych minut pojawił się Silvio Heinevetter. Wydawało się, że Serbowie mogą to wykorzystać i poprawić swoje nastroje. Ale zespół gospodarzy nie pozostawiał złudzeń, że nie będzie tu taryfy ulgowej.

W jedenastej minucie Niemcy, po trafieniu Paula Druxa, wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Podopieczni Nenada Perunicicia zaczęli grać wówczas bramkę za bramkę, ale nie goli doprowadzić do wyrównania. Szczególnie dobrze spisywał się Bogdan Radivojević, który rzucał z niesamowitych pozycji, jak na skrzydłowego.

Kluczowym momentem w pierwszej połowie była dwudziesta piąta minuta. Przy stanie 13:11 dla Niemców dwóch reprezentantów Serbii, w bardzo krótkim odstępie czasu wylądowało na ławce kar. Grając w przewadze dwóch zawodników Niemcy wykorzystali to znakomicie i po chwili prowadzili już 15:11. Od tego momentu obie drużyny rzuciły po jednej bramce i na przerwę schodziły przy stanie 16:12 dla Niemców.

Zespół Prokopa nie tracił kontroli nad przebiegiem wydarzeń także w drugiej połowie. Serbowie mieli ogromne problemy, aby wypracować sobie pozycję rzutową. Gdy już do tego do tego dochodziło świetnie w bramce spisywał się Heinevetter. Ale takie same problemy były również po drugiej stronie boiska.

Dlatego przewaga Niemców nadal oscylowała w okolicach trzech, czterech bramek. Zaczęło się to zmieniać tuż przed czterdziestą minutą. W ataku pokazał się Jannik Kohlbacher, który zdobył dwie bramki z rzędu z koła. Wówczas przewaga gospodarzy wzrosła aż do sześciu goli. I była ona systematycznie powięszkana.

Niemcy pozwalali sobie czasami na zagrania, które w meczu o stawkę ogląda się rzadko, bo są zbyt ryzykowne. Fabian Wiede dla przykładu z połowy boiska dograł idealnie na skrzydło, co wykorzystał Matthias Musche pokonując Vladimira Cuparę w doskonałej sytuacji. Ostatecznie padł wynik 31:23 i Niemcy w dobrych humorach przystąpią do kolejnej rundy mistrzostw.

Niemcy - Serbia 31:23 (16:12)

Niemcy: Wolff, Heinevetter - Gensheimer, Lemke, Wiencek, Wiede, Pekeler, Strobel, Fath, Groetzki, Semper, Musche, Bohm, Kohlbacher, Drux

Serbia:Cupara, Milosavlejev - Pusica, Vorkapić, Orbović, Vujić, Radivojević, Nenadić, N. Ilić, Mosić, V. Ilić, Nikolić, Kukić, Milić, Marsenić, Obradović,

Najnowsze