- Nie pamiętam, kiedy spędzałem święta z najbliższymi. Od siedmiu lat występuję w Niemczech i każdego roku w dzień po Bożym Narodzeniu rozgrywamy normalną ligową kolejkę - mówił kilka miesięcy temu "Super Expressowi" Karol Bielecki.
Tym razem rozłąkę z najbliższymi lewy rozgrywający reprezentacji Polski zrekompensował sobie czterema bramkami wbitymi Bergischer. Krzysztof Lijewski był jeszcze skuteczniejszy (5 goli).
Po 18 kolejkach Bundesligi "Lwy" zajmują 5. miejsce w tabeli (25 pkt). Prowadzi THW Kiel - 36 pkt.