Niedzielne popołudnie w Bolonii miało być takie, jak zwykle. Kibice pojawili się na stadionie, by obejrzeć mecz Argelatese z X Martini. Nikt nie spodziewał się, że rywalizacja zakończy się tak szybko. Już kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego, Rogelio Maria Pizzi upadł na murawę.
Okazało się, że 22-letni piłkarz stracił przytomność. Jak informuje Tuttocalcionews.it, szybko wezwano medyków, którzy użyli defibrylatora. Zawodnik został przetransportowany do szpitala helikopterem, a za nim do szpitala pojechało także liczne grono przyjaciół.
Niestety, tuż po przybyciu do szpitala zmarł. Według Padovasport.tv, Pizzi miał zgodnie z tamtejszymi przepisami aktualne badania medyczne. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do zatrzymania akcji serca.