Adam Kszczot: Wróżę krótki żywot rekordowi Polski

2014-08-20 10:34

Jako pierwszy wywalczył dla Polski złoty medal w ME w Zurychu. Adam Kszczot (25 l.) ustrzelił w tym roku dublet - po srebrnym krążku MŚ w hali, w Szwajcarii zwyciężył wynikiem 1.44,15 min w biegu na 800 metrów. - Wierzę, że najlepsze jest przede mną - mówi.

"Super Express": - To był bieg życia?

Adam Kszczot: - Wierzę, że najlepsze jest przede mną. W biegach takich jak finał mistrzostw na ogół nie poprawia się rekordów życiowych (jego rekord to 1.43,30 - red.). Mam nadzieję, że uda się go pobić jeszcze w tym sezonie.

- Pana rekord życiowy jest gorszy o osiem setnych sekundy od rekordu Polski Pawła Czapiewskiego…

- Wróżę temu rekordowi krótki żywot. Dotąd z trenerem Zbigniewem Królem trzymaliśmy jakby formę w ryzach. Teraz powinna się wyzwolić. O ile pozwoli zdrowie i będą dobre warunki.

Lekkoatletyczne ME: Podsumowanie występów Polaków

- Głównymi pana rywalami będą teraz Afrykanie…

- Afrykanie zawdzięczają swoją siłę głównie miejscu, skąd pochodzą, i treningom na dużej wysokości. Ale pokonać biegaczy z Afryki to nie jest cel mojego życia. Nie miałem i nie będę miał kompleksów wobec nich. Jeżeli wrócę na poziom wyników 1.43 min albo lepiej, to powinienem z nimi powalczyć. A mam jeszcze gdzie szukać rezerw. Są na pewno choćby w wytrzymałości, mógłbym jeszcze szybciej pokonywać ostatnie 200 metrów. Będę korzystał z pokoju tlenowego w COS w Zakopanem, gdzie powietrze jest rozrzedzone jak na wysokości 3000 metrów. Przed tym sezonem spędziłem tam 27 dni, a trenowałem na wysokości 900 metrów i to połączenie okazało się dla mnie lepsze niż treningi w górach Arizony na 2150 metrach, gdzie biegało mi się bardzo ciężko.

- Czy zdołał pan już zarobić na ślub i wesele, które pana czeka po sezonie?

- Europejska federacja nie płaci za medale, PZLA też nie (śmiech). Może podziękuję więc mojemu sponsorowi, Orlenowi. A pod sukcesem podpisuję też trenerów Stanisława Jaszczaka i Zbigniewa Króla oraz moją rodzinę i fanklub. Kilka osób kibicowało mi z trybun.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze